1. Wspomnienia z dziecinstwa - Dorastanie


    Data: 17.03.2020, Kategorie: Pierwszy raz Autor: Venom

    ... szczotkowała w tym czasie swoje czarne loki.
    
    - Szukasz tam czegoś? - spytała patrząc na moje dłonie. - Daruj sobie. "Z przodu plecy, z tyłu plecy, Pan Bóg stworzył mnie dla hecy" - wyrecytowała jak wierszyk. Ale nie uśmiechała się.
    
    - Chciałabyś mieć większe piersi?
    
    - Nie wiem, chyba tak. Nie mam kompleksów z ich powodu, ale wiem jak powinna wyglądać kobieta. Mam przykład ciotki.
    
    - Akurat z nią nie powinnaś się porównywać. Tak duże piersi to rzadkość.
    
    - Wiem. Chodzę przecież na basen. Ale wiem też, za czym oglądają się faceci.
    
    Patrzyła przez chwilę na siebie w lustrze.
    
    - A Ty chciałbyś, żebym miała większe?
    
    - Szczerze mówiąc, też nie wiem. Nie zastanawiałem sie nad tym. Podobasz mi się taka, jaka jesteś. Myślę, że duży wpływ ma na to Twoja osobowość, pewność siebie, inteligencja. Razem z ciałem robi to świetne połączenie - mówiłem to co myślałem.
    
    Roześmiała się szczęśliwa, odwróciła do mnie i pocałowała. Masowałem jej pośladki i już zaczynało mi się robić ciepło, gdy nagle drzwi się otworzyły i wparowała Marzena. Odskoczyłem od Sylwii i odruchowo zasłoniłem przyrodzenie. Ciężko mi było to zrobić, bo byłem już mocno podniecony. Ale ona nawet na nas nie spojrzała, jakby nas nie było, podeszła do lustra naprzeciwko i zaczęła grzebać na półce z kosmetykami. Była ubrana w zwiewny szlafrok, tyle że nie związany i przy ruchach widziałem jej piersi, a także czarny trójkąt w dole brzucha.
    
    Sylwia widząc moje zawstydzenie podeszła do ciotki.
    
    - Prosiłam, ...
    ... żebyś nas nie zawstydzała.
    
    - Daj spokój, chłopak mnie przecież zna. Przeszkadzam Ci? - spojrzała na moje odbicie.
    
    - Niee..
    
    - No widzisz? Przyzwyczaił się.
    
    Znalazła tusz do rzęs, pochyliła się i zaczęła go nakładać.
    
    - A ty jak? - zwróciła się do dziewczyny - wypieszczona?
    
    - Noo - powiedziała z radością Sylwia - miałam cudowny orgazm.
    
    Wzięła jakiś krem, oparła nogę o brzeg wanny i zaczęła go wcierać.
    
    - Mówiłam Ci - co facet, to facet. Nie ma nic lepszego. Ja w twoim wieku nie miałam..
    
    Nie słyszałem co dalej mówiła. Byłem w szoku. Rozmawiały przy mnie o tak intymnych rzeczach jak orgazm, seks, masturbacja, wszystko co było największą tajemnicą w moim otoczeniu. Nikt nie zwierzał się nikomu ze swoich problemów, obaw, czy uczuć dotyczących seksu. W ich ustach, było to tak naturalne i bezpośrednie, jakby rozmawiały o gotowaniu, czy modelowaniu włosów.
    
    Wiedziałem już, od czego są wolne. To wstyd ograniczał ludzi. Nie mogli się porozumieć, bo najzwyczajniej w świecie się wstydzili. Wstydzą się swoich potrzeb, zachowań, własnego ciała, wszystkiego, czego nie uważają za normalne.
    
    Ale co jest normalne?
    
    Czy zastanawiali się, że druga osoba może mieć takie same potrzeby? A jeśli nie ma, to może spróbuje razem z nim rozwiązać jego obawy? Co jest normą w sypialni?
    
    Powiem Wam: Każda sypialnia ma swoją normę!
    
    W jednej będzie się kochać mąż z żoną i to będzie jej norma. W drugiej, będą się kochać dwie koleżanki i to też będzie norma. W trzeciej faceci, ...
«12...131415...»