Paulina, we władzy męża. 6 cz.3
Data: 19.03.2020,
Kategorie:
Anal
BDSM
Sex grupowy
Autor: UleglyPiotr
... ukarać.
- Mi się Paulinka do tego przyznała, postanowiłem jej chociaż za to odpuścić.
- Panie Rafale, my nie chciałyśmy żeby to tak wyszło. Byłyśmy od wczoraj pokłócone, ale Ritka wytłumaczyła mi dzisiaj wszystko, że nie chciała bym poczuła się urażona, nie chciała mnie też obrazić. W końcu doszłyśmy do wniosku, że w końcu nic się nie stało, a to była pomyłka i głupi niezamierzony wybryk, a skoro jesteśmy sąsiadkami, to nie ma sensu o takie coś się kłócić, pogodziłyśmy się, wypiłyśmy kawę na zgodę, a do tego jeszcze drinka, jako „brudzia”, jesteśmy już po imieniu. Dałyśmy też sobie wzajemnie po małym laniu, każda może trochę zawiniła, teraz jednak jest już między nami zupełna zgoda. Przy tym brudziu pocałowałyśmy się, w końcu z języczkiem i żeby przycementować nasza przyjaźń będąc nago poocierałyśmy się trochę pizdami. Nie było nic więcej.
- Cieszę się że jednak pogodziłyście się jako sąsiadki, nawet zostałyście przyjaciółkami, jednak nie wyraziłem na to zgody. Ja planuję surowo moją Ritę ukarać. Teraz słucham Twojego Mateusz zdania, bo jednak zawiniły obie mniej więcej po równo.
- Moje zdanie jest takie. Nie popełniły jakiegoś rażącego przewinienia. Jak to dwie suczki zabawiły się tylko trochę. Proponuję więc darować im to przewinienie, tym bardziej że obie się do niego uczciwie przyznały. Nie będzie więc za to lania. Mamy też jednak prawo wlać im zupełnie bez powodu. Powinniśmy je więc bez powodu porządnie wychłostać. Co Ty na to?
- Niech już tak będzie, ja ...
... też się nie potrafię na moją Ritkę długo złościć. Wychłostajmy więc je porządnie witkami, mam w domu takie. Proponuję dla każdej po 150 razów witką, Rita już tak nieraz dostała.
- Zgadzam się, idziemy więc do Was na górę. Paulinko, Ty też idziesz tam nago, jedynie klapki na nogach.
Mi też to odpowiada. Gdy szliśmy na górę, otworzyły się drzwi ciekawskich sąsiadów, podnieciło mnie to bardzo, że widzieli jak idę z Ritą do nich zupełnie nago. Niech sobie trochę popatrzą, mi przecież nic z pizdy nie ubędzie.
- Rita, połóż się pierwsza, przywiąże Cię do tapczanu jak zawsze, a Paulina niech patrzy co ją czeka.
Wzięli witki po połowie i zaczęli naprzemiennie ją lać. Oj ma już to pupsko wytrzymałe na chłostę. Dostała całe 150 witek. Teraz moja kolej. Pupa pali jak ogniem, a oni ciągle biją. Wreszcie koniec. Jestem tylko ciekawa, jak teraz wygląda moja biedna pupcia.
- Ale dostałaś, pupa cała czerwona! Chciałbym zobaczyć jak będzie jutro i w poniedziałek wyglądała. Zrób mi kochana w poniedziałek rano fotkę swojej pupci. Przez cały dzień będę bardzo podniecony tym widokiem.
- Ale mi wlałeś dzisiaj kochany, jeszcze nigdy nie miałam tak bardzo skatowanej pupy. Dziękuję Ci za to najmocniej. Oczywiście, że zrobię rano fotkę i Ci ją wyślę.
- Jesteś Rafale teraz zadowolony z tego jak je ukaraliśmy?
- Tak, nawet bardzo. Nie myślałem, że Paulina też to wytrzyma. Obie mają piękne tyłeczki, wprost stworzone do chłosty.
- To wypijmy jeszcze po kieliszku, Panie oczywiście ...