1. Dziewczyna do towarzystwa


    Data: 23.03.2020, Autor: pepe

    Od ostatniej imprezy z udziałem mojej żony i sześciu kolegów minęło kilka dni.
    
    W trakcie spotkania żona wymyśliła konkurs, w którym wygrywał ten, kto w najkrótszym czasie spuści się do jednej z jej dziurek. Zwycięzcą został kolega, który po trzech minutach penetracji wypełnił spermą jej odbyt. W nagrodę mógł zabrać żonę na jeden wieczór jako dziewczynę do towarzystwa i zrobić z nią to, na co będzie miał ochotę.
    
    Właśnie dzisiaj nadszedł ten wieczór.
    
    Moja brunetka długo brała gorącą kąpiel. Wyszła z łazienki piękna, pachnąca i w pełnym makijażu. Siedziałem w fotelu z drinkiem w dłoni i uważnie się przyglądałem.
    
    Długie, czarne włosy spięła w kok. Opalone ciało prezentowało się fantastycznie. Duże, jędrne piersi falowały w rytm oddechów. W pępku błyszczał złoty kolczyk. Gładko wygolona cipka przyozdobiona była gustownym tatuażem. Zgrabne nogi kończyły się pantofelkami na wysokim obcasie.
    
    Żona zniknęła w garderobie. Wróciła ubrana w długą, czarną sukienkę z głębokim dekoltem i odkrytymi plecami. Materiał sukienki był tak cienki, że widać było,
    
    iż pod spodem jest całkiem naga.
    
    -Jak wyglądam?- spytała zalotnie.
    
    - Dla mnie bomba – odpowiedziałem. Podeszła bliżej, pochyliła się i pocałowała mnie w usta.
    
    - Twój kolega zażyczył sobie, żebym wyglądała najbardziej kurewsko, jak to będzie możliwe.
    
    W tym momencie zadzwonił domofon. Wzięła małą torebkę i pomachała mi dłonią.
    
    - Nie czekaj na mnie. Spodziewam się wrócić bardzo późno – powiedziała wychodząc z ...
    ... domu.
    
    Stanąłem w oknie. Żona wsiadła do samochodu kolegi, który ostro ruszył z piskiem opon.
    
    Sięgnąłem po komórkę i wystukałem numer.
    
    - Ewa?... Masz ochotę na małe co nie co?...Świetnie, zapraszam.
    
    Nalałem sobie następnego drinka. Dwadzieścia minut później zadzwonił dzwonek. Otworzyłem drzwi. Stała w nich atrakcyjna brunetka o skośnych oczach. Jej zgrabne ciało okrywała obcisła, skąpa sukienka, spod której przeświecały sutki jędrnych piersi. Na nogach miała cienkie pończoszki i wysokie szpilki. To była Ewa – nasza przyjaciółka.
    
    Wpuściłem ją do przedpokoju i zamknąłem drzwi. Zarzuciła mi ręce na szyję i namiętnie pocałowała. Ruchliwy język głęboko penetrował moje usta. Położyłem dłonie na jej pośladkach i mocno ścisnąłem. Wargi Ewy silniej przywarły do moich. Wsunęła ręce za moją koszulę i szarpnęła. Guziki z łoskotem poleciały na podłogę. Całując i pieszcząc językiem moje ciało schodziła coraz niżej. Czułem jak mój fiut sztywnieje.
    
    Ewa powoli rozsunęła suwak rozporka. Twardy kutas wyskoczył na zewnątrz. Włożyła rękę do środka. Poczułem jej paluszki na moich jądrach, które delikatnie wyciągnęła. Ciepły, zwinny języczek krążył po główce mojego penisa, który zesztywniał do końca. Otworzyła szeroko usta i wzięła go w całości do buzi. Jej paluszki przez cały czas pieściły moje jądra. Ewa rytmicznie poruszała głową w przód i w tył. Położyłem ręce na jej głowie i nadawałem tempo obciągania. Podniecenie narastało.
    
    Po kilkunastu sekundach zacząłem dochodzić. Silny ...
«1234...9»