1. Ciocia Zuzia cz.2


    Data: 07.06.2019, Kategorie: Mamuśki Autor: Percival L

    ... wplatając między palce kosmyki swoich włosów. Przeczesując je wyglądała niczym ucieleśnienie naturalnego piękna. Zabieg ten spowodował, że biust uniósł się nieco i teraz wyglądał jeszcze bardziej kusząco.- Gdyby twoja mama dowiedziała się, co wyprawiam z jej małym synusiem, wyklęłaby mnie, a reszta ciotek komisyjnie wyrzuciłaby nas z rodziny - śmiała się, próbując przełamać obustronne zestresowanie.- Może nie było by tak źle - podjąłem temat. Choć mój łamiący się głos musiał brzmieć komicznie, ciocia nie dała tego po sobie poznać.- Może - powiedziała sarkastycznym tonem. - Ale za to już na pewno tak - poderwała się nagle i szybkim ruchem wskoczyła mi na kolana. Jej biust zafalował przy tym rozkosznie. Nim zdążyłem pojąć co się właśnie dzieje, chwyciła mnie za rękę i przyłożyła sobie do kojąco ciepłej piersi.- Ściśnij, nie bój się, przecież nie urwiesz - zachęcała mnie do pieszczot, widząc że jej śmiałość zadziałała na mnie paraliżująco.Zgodnie z prośbą zacisnąłem dłoń. Po raz pierwszy w życiu doznałem tak niezwykłej miękkości, z którą jednak wyraźnie kontrastował coraz twardszy sutek. Początkowo jedynie zaciskałem i luzowałem chwyt, jednak prowadzony ręką cioci, wkrótce zacząłem zataczać okrężne ruchy, masujące całą pierś, co ewidentnie sprawiało jej przyjemność. Nie tylko jej.- Co tak pulsuje pod moim tyłkiem? - zapytała zalotnie. W tym momencie uświadomiłem sobie, że mój kutas jest sztywny jak pal.- Przepraszam, to jest silniejsze ode mnie.- Za co ty mnie przepraszasz? ...
    ... Przecież dla kobiety nie ma szczerszego komplementu, niż erekcja u faceta, gdy ten z nią obcuje. Z resztą, już jak stałeś w drzwiach, to miałeś lekki namiocik. Mam nadzieję, że stanął ci dopiero, gdy byłeś pod drzwiami, a nie w drodze przez miasto - stwierdziła, nie mogąc powstrzymać chichotu.Najgorsze było to, że w ostatnim zdaniu mogło być sporo prawdy. Biorąc pod uwagę, że już wczoraj widziałem zdjęcie, na którym eksponowała swoje nagie cycki, dokładając do tego zapowiedź dzisiejszego dnia, ponadto nie zapominając, że nad rankiem celowo wstrzymałem wytrysk, by teraz lepiej się bawić, faktycznie mogłem paradować z lekkim wybrzuszeniem na spodniach. Poczułem jak moja twarz zaczyna zalewać się rumieńcem wstydu. Nie chcąc drążyć tematu, a jednocześnie pragnąc ukryć się przed świdrującym spojrzeniem cioci, obniżyłem lekko głowę i zacząłem całować szyję Zuzy. Jej skóra pachniała delikatnymi perfumami, które mieszając się z wonią skóry tworzyły niezwykły, pobudzający aromat.- Och Mikołaj, rozkręcasz się - powiedziała głosem ewidentnie dającym do zrozumienia, że pieszczota sprawia jej przyjemność.Stopniowo kierowałem całusy coraz niżej, przechodząc od smukłej szyi, przez obojczyki, ku mostkowi, jednocześnie puszczając pierś i obejmując moją piękność w talii. Przez chwilę całowałem obszar pomiędzy wzniesieniami, po czym zrobiłem coś, o czym skrycie marzyłem od wielu lat. Zacząłem naprzemiennie całować to lewą, to prawą pierś. Moja twarz ocierała się o jędrny biust, a związane z tym ...
«1...345...9»