1. Ciocia Zuzia cz.2


    Data: 07.06.2019, Kategorie: Mamuśki Autor: Percival L

    Tego ranka obudził mnie miarowy odgłos, dochodzący z sąsiedniego pomieszczenia. Przebudziłem się, wyrwany ze snu przez mamę, która sądząc po hałasach dobiegających z kuchni, właśnie zaczęła rozbijać kotlety. Pierwszą rzeczą którą zrobiłem, było sięgnięcie po telefon. Wydarzenia poprzedniego dnia, zdawały się być zbyt nierealne, by były prawdziwe. Wciąż lekko zaspany spojrzałem na ostatnie wiadomości. - A więc to nie sen. - powiedziałem półszeptem sam do siebie. Myśl, że dzisiaj po południu, będę oglądał nagie zdjęcia Zuzy momentalnie pobudziła mnie do życia. Całego. Absolutnie. Mój penis okryty jedynie spodniami od piżamy, prężył się niesamowicie. Mając wciąż przed oczyma widok nagich piersi mojej cioci, nie mogłem powstrzymać się przed małą zabawą. Zsunąłem jedyną część garderoby, jaką miałem na sobie, po czym chwyciłem swojego fiuta w dłoń. Początkowo robiłem sobie dobrze waląc konia, jednak szybko przestało mi to wystarczać. Wzmocniłem doznania, wolną ręką chwytając za mosznę. Zacząłem wykonywać kuliste ruchy, masując jądra, jednocześnie coraz intensywniej pieszcząc mojego kutasa. Spod zamkniętych oczu wyobrażałem sobie, jak Zuźka zrzuca z siebie jedwabną koszulkę nocną i zupełnie naga siada na mnie okrakiem. Główka mojego penisa, przystawiona do jej muszelki początkowo stymuluje jej wargi, by po chwili zanurzyć się w gładko wygolone łono. Myśl o kojącym objęciu, jakie zapewniłaby mi jej mokra szparka działała niczym płachta na byka. Dogadzałem sobie coraz intensywniej, ...
    ... zupełnie nie zważając na to, że ktoś z domowników może wejść do mojego pokoju. Byłem już na skraju orgazmu, gdy do głowy przyszła mi dosyć ciekawa myśl. - Jeśli teraz się spuszczę, to z pewnością będę mniej napalony na foty cioci -. Zabrałem ręce z mojego przyrządu, który będąc na skraju finiszu delikatnie pulsował. Wciągnąłem spodnie i leżąc na wznak, starałem się myśleć o wszystkim, tylko nie o kobietach. Po kilku minutach moje dążenia zaczęły przynosić efekty. Ich owocem był stopniowo kurczący się penis. Chwilę później byłem już na tyle wyciszony, by swobodnie przejść do łazienki i wziąć prysznic.Dzień dłużył się niemiłosiernie. Zapewne każdy zna to uczycie, gdy jako dziecko, w wigilijny dzień z wytęsknieniem oczekuje się pierwszej gwiazdki. Czułem się dokładnie tak samo, tylko sto razy bardziej. Próbowałem coś poczytać, ale nie potrafiłem skupić się na treści książki. Wreszcie, zrezygnowany postanowiłem dla zabicia czasu uciąć sobie popołudniową drzemkę. O dziwo, podczas niej nie doświadczyłem żadnych snów erotycznych. Gdy wstałem, zegar wskazywał czternastą dwadzieścia. Stwierdziłem, że nie ma sensu dłużej czekać i zacząłem szykować się do wyjścia. Niewiele później zamknąłem za sobą mieszkanie i żwawym krokiem pomaszerowałem na spotkanie z moją ex modelką.Gdy Zuźka otworzyła mi drzwi, doznałem trudnego do opisania uczucia. Pomimo czytelnego sygnału jakim było zaproszenie, czułem się jak intruz, wchodzący z butami w nie swoje sprawy.- Nie przeszkadzam? - Zapytałem. Ciocia ...
«1234...9»