- 
        Tajemnicza księga.III
 Data: 22.10.2025, Kategorie: Nastolatki Twoje opowiadania Autor: Czarodziej
 ... centymetrów, jęcząc. Poczułem, że coś się w niej ugina, a moja młoda kochanka wzięła głęboki wdech. - Auć..., ałła, ała... — powtórzyła. – To piecze - wyciągnąłem z niej mojego chuja i zobaczyłem smugę krwi spływającą po moim sztywnym kutasie. – Nie, nie rób tego – powiedziała - Nic mi nie jest. To już nie boli. Sięgnęła między nogi i przesunęła mojego kutasa z powrotem do swojego wejścia. Wchodził w nią z dużo mniejszym trudem i nie było widać bólu na jej twarzy. Udało jej się wejść w nią około dziesięciu centymetrów, zanim się cofnęła. Uważając, żeby nie wypuścić z ciasnej pizdeczki mojego kutasa, oparła swoją płaską klatkę piersiową o moją i położyła kolana na materacu. Powoli unosiła i opuszczała biodra, za każdym razem czule żegnając się ze swoim cennym dziewictwem. Pocałowałem czubek jej głowy, gdy wcisnęła twarz w moją klatkę piersiową. Sięgnąłem wokół niej i przesunąłem palcami w górę i w dół jej pleców, wywołując za nimi gęsią skórkę. – Czujesz się tak dobrze. – szepnąłem i moja lewa ręka przesunęła się po jej tyłku. Kinga nic nie powiedziała, a jej rytmiczne kołysanie, na moim coraz głębiej wbitym chuju trwało nadal. Wsunąłem palec w szczelinę jej tyłka. Końcówki otarły się o ciasnotę jej pomarszczonego odbytu. Masowałem różową dziurkę miękkimi kółkami. Dziewczynka mówiła coś, ale nie słyszałem, co mówiła. Powtórzyła głośniej: – Włóż to - jej głos był ciężki - Włóż... Twój palec... W... Mój tyłek - jej prośba natychmiast zbliżyła mnie do orgazmu. ... ... Przesunąłem palcem w dół i nasmarowałem go wilgocią jej cipki. Całując jej głowę, przycisnąłem palec do jej ciasnego odbytu. Napięcie pękło i wślizgnął się do środka. Nastolatka wzięła głęboki wdech i przyspieszyła swoje rytmiczne ruchy. Wcisnąłem środkowy palec głębiej, delektując się ciasnotą jej dziewczęcego odbytu. Wiedziałem, że wytrzymam tylko kilka sekund. Kinga nadal pieprzyła mnie z niezachwianą pasją: – Zaraz dojdę - jęknąłem, powodując, że przyspieszyła swoje wznoszenie się i opadanie. Moje jądra zacisnęły się i z trudem się powstrzymałem. Opór trwał tylko kilka sekund i wiedząc, że mogę, wystrzeliłem straszliwą salwą w naciągnięte dno jej cudownej pochwy. Kinia nie przestała a ja przez kilka sekund zaciskałem zęby z tego niesamowitego odczucia na moim pulsującym kutasie. W końcu mój rumak miał dość i zaczął się kurczyć i mięknąć. Po chwili wysunął się z jej pizdeczki. - Nieee... - płakała. – jestem naprawdę blisko. Wyciągnąłem palec z jej tyłka i przewróciłem ją na plecy. Klęknąłem przed nią a mój wyeksploatowany kutas zwisał do dołu. Mój język zderzył się z jej łechtaczką i ssałem a metaliczny smak jej krwi przytłaczał moje kubki smakowe. W ciągu kilku sekund nastolatka była zdruzgotana swoim trzecim orgazmem tej nocy. Po tym, jak to minęło, położyłem się obok niej. Obejmując ją ramieniem, a jej mała dłoń masowała moje zużyte jądra. Tak zasnęliśmy. To był jeden z najmocniejszych snów, jaki kiedykolwiek miałem, bez snów i zdawał się przemijać w jednej chwili. Kiedy ...