1. Old Friends (II)


    Data: 31.03.2020, Kategorie: porno, przyjaciele, Sex grupowy retrospekcja, Autor: Miguel

    ... bawiła się przy tym doskonale.
    
    Gdy dojechaliśmy było już całkiem ciemno. Czekał na nas przygotowany i już rozpalony kominek, a na stole butelka czerwonego wina i szklanki. Ośrodek okazał się być ekskluzywnym osiedlem małych domków, a w jego centralnej części znajdował się delikatnie oświetlony ośrodek SPA. Sam domek był wykończony drewnem wewnątrz, doskonale wyposażony, ze sporym jakuzzi w łazience i roletami w oknach dając gościom niezwykłe uczucie ciepła, intymności i spokoju. Był nawet sprzęt grający i ekspres do kawy.
    
    Czego sobie pani życzy ma’am? I gentleman? - Spytałem śmiejąc się, zmierzając w stronę aneksu. Chociaż nie przemarzliśmy zima dała się odczuć podczas podróży i ciepła kawa zdawała nam się najprzyjemniejszym ze wszystkich nektarów, którymi Ziemia mogła nas uraczyć. Z głębi pomieszczenia dobiegł mnie głos aprobaty… dobiegł też ciepły głos Sade.
    
    Maja tańczyła na środku pokoju. Nie zwracając na nas uwagi smakowała pieszczące ją dźwięki. Miała zamknięte oczy i poruszała się tak lekko, jakby unosiła się w powietrzu. Płynęła wraz z dźwiękiem, a jej spódniczka poruszając się w rytm bioder nie pozwalała oderwać wzroku od zgrabnych ud. Do tego mróz z czasem przegrał walkę z kominkiem i po całym pomieszczeniu rozlało się przyjemne ciepło, wystarczające by Maja po którejś piosence zdjęła grube getry. Widok jej nagich, idealnie gładkich ud po prostu nie mógłby się znudzić.
    
    Usiedliśmy w końcu, gdy do ciepła dołączył kolejny, wypełniający dom objaw ...
    ... przyjemności – zapach dobrej, mocnej kawy.
    
    Maja przysiadła się do Marka na kanapie i siedząc po turecku ujęła kubek w dłonie przez grube rękawy swetra, ja po prostu wziąłem kubek z uchem, a Marek, zmęczony drogą... przysnął. Zwilżając usta gorącą kawą droczyła się ze mną, tym razem niemo, jakby sama świadomość wpływania na mnie była jej używką. Rozchyliła lekko usta patrząc mi w oczy, oblizała je powolutku czubkiem języka i zamknęła je powoli tak jakby chciała wprowadzić mnie w trans… Nie przerywając kontaktu wzrokowego uniosła odrobinę kolana, a spódnica uniosła się na nich tak, że mój wzrok nie był w stanie jej zignorować… W cieniu materiału, w odbiciach płomieni dostrzegłem… wilgotne, rozchylone wargi jej różowej cipki. Oniemiałem! Zemściła się za moją wczorajszą „kradzież” i czerpała z tego nieopisywalną satysfakcję. Tym większą, że jej wzrok powędrował natychmiast na moje dresy, z których jak można się było domyślić natychmiast ujawnił się rosnący, niewygodny kształt mojej męskiej tożsamości. Miałem erekcję już dziś wcześniej po wielokroć, a rozbudzony organizm gotowy był powtórzyć swą gotowość niemal natychmiast. Rósł, coraz mocniej gdy patrzyła to na niego, to na moje oczy, oblizując się znów gdy próbowałem opanować się tak, by ukryć to przed Markiem - ułożyć inaczej spodnie, siąść bokiem, ale gdy podciągnęła spódniczkę mocniej po prostu nie mogłem oderwać wzroku, a nawet nie próbowałem. Nie bałem się reakcji Marka, a raczej swojej! Wtedy Maja odłożyła kubek i podeszła do mnie ...
«1234...10»