Eliza 3
Data: 04.04.2020,
Kategorie:
Lesbijki
Oral
Autor: Valentceprix
... twarzy.
- Ja też nie – odpowiedziała smyrając mnie po mokrym futerku.
Razem poszłyśmy się wykąpać. Była też cudowna powtórka złotego deszczyku. Kiedy zbliżałam usta do zasikanej cipusi Elizy zauważyłam że pociemniała. Futerko miało już milimetr.
- Chyba nie trzeba będzie farbować – powiedziałam i dossałam się do jej słodkiej cipusi – to chyba od ciągłego golenia, ale rośnie ci gęste i ciemne – dokończyłam.
Po kąpieli zasnęłyśmy.
Nastawiłam w komórce budzik piętnaście minut wcześniej niż normalnie. Dzień w pracy, jak co dzień, papiery, całusy, lizanie stópek…
Po pracy poszłyśmy do sex-shopu z gotowym scenariuszem uzgodnionym podczas pracy.
W zasadzie pobiegłyśmy.
- Dzień dobry – powiedziałyśmy jednocześnie wchodząc.
- Dzień dobry – odpowiedziała sprzedawczyni.
- My w sprawie wczorajszego trójkącika w gratisie – powiedziałam.
- Elżbieta – odpowiedziała sprzedawczyni i od razu mnie rozwaliła. Miała z wyglądu dwadzieścia kilka lat, krótkie blond włosy, na bank farbowane, a może nie. „Ela” – pomyślałam, po jej wieku spodziewałam się jakiejś Dżesiki, albo Andżeli…, a tu proszę – normalna Ela.
- Dorota – powiedziałam i podałyśmy sobie dłonie.
- Eliza – przedstawiła się za moimi plecami podając rękę Eli.
- Jak tam sprzęt? – zapytała Ela.
- Super – odpowiedziałam szybko.
- Fantastycznie – dodała Eliza.
- Muszę wam powiedzieć, że to był bardzo dobry wybór, pół nocy o was myślałam – powiedziała Ela, a nam nasz scenariusz ...
... prowadzenia rozmowy szlag trafił w jednej chwili.
- A my testowałyśmy pół nocy. Później rozmawiałyśmy o tobie i o tym „gratisie” – wypaliłam bezwstydnie patrząc w jej zielone oczy. Trzeba było improwizować.
- Nie jesteście jedyne, które coś tutaj kupują, ale uwierzcie, jesteście najładniejsze, jakie tu widziałam – powiedziała Ela, a mi przypomniał się tekst mojego brata o tym, że ładne lesbijki są tylko na pornolach.
Bez słowa wzięłam długopis z blatu i zapisałam swój adres.
- Kończę o osiemnastej, ogarnę się, bo mieszkam niedaleko i będę godzinę później – spokojnie odpowiedziała Ela. Na karteczce zapisała numer swojego telefonu. Na drugiej karteczce zapisałyśmy swoje.
- Będziemy czekać – powiedziała Eliza.
- A, aa, jeszcze jedno, mam się ogolić? – zapytała.
- Nie!!! – odpowiedziałyśmy jednocześnie. Ela się uśmiechnęła.
Wracałyśmy do domu zszokowane.
- Kurwa, to takie proste w dzisiejszych czasach? – zapytała Eliza.
- Na to wygląda – odpowiedziałam i na przystanku pocałowałam Elizę w usta. Kątem oka obserwowałam jakiegoś faceta, który to zauważył i gapił się na nas jak urzeczony. Skanował nas od stóp do głów i już sobie wyobrażałam, co sobie myśli.
- Chodź na jakąś pizzę, nie chce mi się dzisiaj gotować – powiedziałam i łapiąc Elizę za rękę pociągnęłam ją w stronę Rynku. W ostatniej chwili zauważyłam, że obserwujący nas facet potarł dłonią czoło posłał buziaka. Uśmiechnęłam się i on to zauważył.
Wpadłyśmy do domu na godzinę przed przyjściem Eli i ...