-
Eliza 3
Data: 04.04.2020, Kategorie: Lesbijki Oral Autor: Valentceprix
... poszłyśmy się wykąpać. - Czekamy na nią ubrane, gołe, czy w szlafrokach? – zapytałam. - Myślę, że w szlafrokach będzie nieźle – odpowiedziała Eliza. - I co z nią zrobimy? – zapytałam. - Jak to co? Posadzimy na kanapie między nami i zaczniemy ją rozbierać – odpowiedziała oczywistą myślą chodzącą mi po głowie. Kilka minut po dziewiętnastej odezwał się domofon. Otworzyłam. Po chwili do drzwi zadzwoniła Ela. Otworzyłam i ujrzałam piękną kobietę w t-shircie, jeansach i ślicznych sandałkach na ślicznych stópkach, które wcześniej zasłaniała lada w sklepie, w ręce trzymała dużą wodę mineralną. Na stoliku w przedpokoju położyła swoją torebkę. - Jestem – powiedziała, a ja dorwałam się od razu do jej ust. Odpowiedziała języczkiem tak, że aż Eliza krzyknęła: - Zostaw coś dla mnie! Ela podeszła do Elizy i zaczęły się całować. Ja w tym czasie wyciągnęłam trzy kieliszki i nalałam wina. Zgodnie z planem posadziłam Elę na środku kanapy. Ela jednak od razu wstała. - Chwila - powiedziała i podeszła do swojej torebki. - Chciałam kupić wino, ale zupełnie nie wiedziałam, jakie lubicie – powiedziała wyciągając z torebki flaszkę – to cytrynówka, drinki z wodą mineralną są niezłe – dodała. - W zasadzie lubimy każde, wytrawne, czy słodkie, nie ma znaczenia – a ty jakie lubisz? – dokończyłam pytaniem. - Też mi wszystko jedno - odpowiedziała stawiając flaszkę i wodę na blat. Schowałam flaszkę do lodówki i wyciągnęłam wino. Popijałyśmy wino i gadałyśmy. Ela okazała ...
... się być panią psycholog. Miała mieszkanie po babci w okolicach Rynku. Gadałyśmy trochę na tematy neutralne, później opowiedziałyśmy jak się poznałyśmy i o tym, że to trwa dopiero kilka dni, popijałyśmy winko. Ela się zdziwiła. - A ty masz za sobą kontakty z dziewczynami? – zapytała Eliza. - Tak – odpowiedziała. - A z facetami? – ciągnęła przesłuchanie. - Nie – powiedziała troszkę ostrzejszym głosem Ela. Niby pani psycholog, a padła na tej odpowiedzi, byłam pewna, że miała jakiś incydent, który chce wyprzeć z pamięci. - A co najbardziej lubisz? – Eliza zamieniła się w śledczego. - Lizanko z palcówką…, sama też to uwielbiam robić – odpowiedziała ciepło Ela i w tym momencie zauważyłam, że jej sutki zaczynają się odciskać przez biustonosz na koszulce. - To tak jak my. Sqirtujesz? – zapytała. - Nie – odpowiedziała, a jej sutki zrobiły się jeszcze większe – nigdy nie przeżyłam ani nie widziałam – dokończyła. - To coś z tym zrobimy – powiedziała Eliza i uśmiechnęła się do Eli. Już wiedziałam, że ją do tego doprowadzi tak samo jak mnie. - ??? – Ela bez słowa popatrzyła na Elizę, później na mnie i jednym haustem dokończyła wino. My też dopiłyśmy i nalałam następną porcję. - A pod tymi szlafroczkami coś jest? – zapytała nagle. - Oczywiście…, że nieee – odpowiedziałam z przeciągnięciem, by po sekundzie usłyszeć taką samą odpowiedź Elizy. - Mogę? – zapytała i nie czekając na odpowiedź rozsunęła mi szlafrok i popatrzyła na piersi, po chwili podniosła ...