1. Dzień i noc Elizy


    Data: 09.06.2019, Kategorie: Sex grupowy BDSM prostytutka, pornografia, Autor: BlueNight

    ... szczerzy zęby, niczym wściekły zwierzę. Nogi ugięły się pod nią i opadła na krzesło.
    
    Sergiej ujął jej twarz w dłonie i uniósł ją. Wreszcie podszedł o krok bliżej, głaszcząc opuszkami palców włosy Elizy. Po czym uderzył ją. Policzek zapiekł krótkim impulsem bólu. Miał być pokazem siły, nie faktyczną agresją. Pokazywał jej, gdzie ma swoje miejsce, niczym samiec alfa miejsce w stadzie.
    
    – Odkąd twój pożal się boże, mąż uciekł z pieniędzmi, należysz do mnie. Nie jesteś moim wspólnikiem, jesteś moja.
    
    – Przepraszam – wyjąkała.
    
    – Wstań.
    
    Eliza uniosła się, chociaż nogi dalej jej drżały. Opanowana bizneswoman zniknęła. Odstawił krzesło na bok i podszedł do niej.
    
    – Rozumiesz? Mogę cię zerżnąć albo zarżnąć, kiedy tylko uznam to za stosowne – warknął, odgarniając jej włosy z twarzy, po czym sięgnął dalej i owinął je wokół dłoni i pocałował kobietę. Odwzajemniła pocałunek z niespodziewaną dla siebie namiętnością i poczuciem absolutnej uległości. Gdy skończył, przyglądała mu się przez dłuższą chwilę, wpatrując się w lodowaty błękit jego oczu – Jutro wieczorem przyjeżdża mój wspólnik, chciałbym, żebyś naszykowała dla nas miejsce.
    
    – Czy mam kogoś sprowadzić? – spytała niepewnie.
    
    – Nie, przywiozę swoje rozrywki. Zadbaj o miejsce i przygotuj się. Masz pod ręką Adama?
    
    – Co…? Czego chcesz od niego?
    
    – Daj spokój, pytam z ciekawości.
    
    – Nie, pojechał gdzieś, pewnie do dziewczyny do Suwałk – odetchnęła z ulgą.
    
    – Może i mam dość libertyńskie upodobania, ale nie ...
    ... przesadzajmy – uśmiechnął się szerzej. Eliza przez moment poczuła jakby napływ chłodu – To tylko interesy.
    
    – To dobrze.
    
    – Lepiej, by nie pokazywał się tutaj przez najbliższy dzień lub dwa. Lepiej, by pewne rzeczy go ominęło.
    
    – Rozumiem.
    
    – Czyżby? – zapytał, wpatrując się w oczy Elizy.
    
    Mimo tego, że była wysoka, za szkolnych czasów grywając w zespole siatkarskim, teraz jakby skurczyła się pod naporem spojrzenia Rosjanina. Mężczyzna pogładził jej policzek i pocałował ją. Zaskoczona, zamarła bez ruchu, przyjmując pocałunek i język wdzierający się między jej wargi. Sergiej sięgnął niżej i uniósł do góry sukienkę, mocno zaciskając palce na umięśnionych udach kobiety. Z lekkością uniósł ją do góry i posadził na biurku. Podniósł sukienkę wyżej, po czym wsunął palce pod materiał granatowych majtek i szarpnięciem ściągnął je z niej. Rozszerzył jej uda na boki i umościł się wygodnie między nimi. Eliza oparła się o biurko i zmrużyła oczy, gdy pochylił się bliżej i zatopił usta w jej zaróżowionych wargach, pieścił ją przez moment językiem, zasysając i liżąc łechtaczkę. Cała jej róża była teraz przed nim i mógł z niej w pełni korzystać. Z każdym kółkiem wykonywanym na jej wzgórku za pomocą języka, z każdym dotykiem palców na wargach sromu, wydobywał z niej ciche jęki. Niczym doświadczony jazzman, trzymający w dłoni dobrze znany saksofon, bawił się i grał. Kobieta odchyliła się w tył i wbiła palce w krawędź biurka. Zatopił głębiej język i rozciągał jej kobiecość, spijając soki, ...
«1...345...13»