Izabela dojrzala
Data: 16.04.2020,
Kategorie:
Brutalny sex
Autor: Jan Sadurek
... zaskoczeniu przyniosło zauważalny skutek. Mały, pokurczony kutasek zaczął rosnąć, powoli zmieniał się w dorodnego, sterczącego i twardego kutasa! Przypomniało mi się, jak ciocia Ania pobudza go jeszcze ustami, tak widziałam za pierwszym razem, kiedy ich podglądałam.Pochyliłam się nad kroczem wujka, polizałam wysuwający się ze skórki napletka łebek. Poczułam dziwny zapach mieszaniny moczu, potu i czegoś jeszcze, ale nie przeszkadzało mi to. Napletek całkowicie odsłonił różową główkę, na której pojawiła się kropla czegoś. Zlizałam ją, to był śluz wydobywający się przez maleńką szparkę w głowicy. Wsunęłam sobie w usta tyle, ile mogłam zmieścić, zaczęłam poruszać głową. To, co przedtem robiłam dłonią, teraz wykonywałam buzią. Nie wiem dlaczego, ale poczułam się taka... dorosła, dojrzała, przecież zaczynałam uprawiać seks z dojrzałym mężczyzną. Wiem, do tego „uprawiania” było jeszcze daleko, ale opanowało mnie niesamowite podniecenie.Trochę przeszkadzały mi jego włosy łonowe, wchodziły między zęby, kiedy głębiej wsuwałam kutasa, ale jakoś sobie z tym poradziłam. Przyszło mi do głowy, że lepiej by było, gdyby wygolił krocze. Wtedy nie było to w modzie, oglądałam nawet późniejsze filmy z lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych, a tam i mężczyźni i kobiety pozowali dumnie pokazując obfite owłosienie.Już znacznie wcześniej, w domu, kiedy wydawało mi się, że jestem bardzo podjarana wsuwałam rękę w figi i macałam wilgotną szparkę. Pobudzałam się troszkę paluszkami, ale tylko do ...
... pewnego momentu; kiedy czułam, że podniecenia bardzo wzrasta przerywałam i zadowolona usypiałam. Teraz zrobiłam to samo, wsunęłam dłoń między nogi i ze zdziwieniem stwierdziłam, że cipka nie jest wilgotna, tylko bardzo mokra! To pewnie też moje soczki, o których czytałam w książce „Sztuka kochania”. Pomasowałam szparkę paluszkiem, wsunęłam go trochę głębiej do środka, znacznie głębiej, niż robiłam to do tej pory. Uczucie było rewelacyjne, aż mi się zakręciło w głowie.Podciągnęłam spódniczkę w górę, odsunęłam na bok skrawek materiału nakrywający cipkę i siadłam okrakiem na biodrach wujka Stefana. Było mi teraz obojętne, czy obudzi się, czy nie, czułam niesamowitą potrzebę nadzienia się na sterczącą pałkę. Najpierw jednak złapałam trzon kutasa w dłoń, drugą pośliniłam, posmarowałam i rozchyliłam płatki pipki, a obnażoną głowicą pocierałam swą dziewiczą szparkę. W momencie, kiedy lśniący łeb dotykał małego guziczka w cipce czułam szczególne ciepło rozlewające się w brzuchu. Wiedziałam, że to łechtaczka i że daje ona najwięcej przyjemności. Trochę się bałam, wyczytałam przecież, że utrata dziewictwa wiąże się z bólem, że kiedy usiądę na penisie to zaboli, ale podniecenie i ciekawość wzięły górę.Uniosłam biodra i jednym szybkim ruchem nabiłam się na twardego kutasa. Rzeczywiście zabolało. Zabolało do tego stopnia, że natychmiast niemal zeskoczyłam z pały tkwiącej w mej dziewiczej do tej pory szparce. Wtedy stało się to, czego nie przewidziałam. Wuj Stefan chyba czuł, że coś się z nim ...