1. Ostatni rok (II). Przełamanie Dominiki


    Data: 04.05.2020, Kategorie: nauczycielka, szantaż, Anal Nastolatki uczeń, Autor: Slaanesh

    ... mieszający się z przyjemnością, którego nie czuła już od dawna. Chłopak wchodził w nią powoli delikatnie poruszając przy tym penisem na boki i milimetr po milimetrze wprowadzając go w nią coraz głębiej. Nie był niecierpliwy jak niektórzy faceci, w tym jej Paweł, którzy od razu próbowali wbić się w tyłek jak najgłębiej przez co domyślała się, że jej pupa nie jest pierwszą, którą penetrował. Przez chwilę przez myśl jej przeszło pytanie ile dziewczyn z jego klasy straciło z Bartkiem swoje analne dziewictwo i jak ona wypada na ich tle. Te myśli uciekły całkowicie gdy chłopak wszedł w nią do końca i zaczął poruszać się w jej wnętrzu coraz szybciej. Dominika zaczęła jęczeć z każdym pchnięciem jak ból powoli coraz bardziej mieszał się z przyjemności, by w końcu zniknąć całkowicie, a Bartek wyraźnie to zauważał bo każdy kolejny jego ruch stawał się mocniejszy i coraz bardziej zdecydowany. Jej jęki stawały się coraz głośniejsze i w końcu zaczęła synchronizować ruchy bioder z ruchami chłopaka pieprzącego jej tyłek. Po kilku chwilach mruczała jak zadowolona z pieszczot kotka i wypinała się oparta napierając pośladkami na Bartka tak by móc go poczuć w sobie jak najgłębiej.
    
    - Oooo Pani Profesor lubi w tyłek – rzekł Bartek ciężko oddychając, jego ruchy stały się jeszcze szybsze i mocniejsze.
    
    - Taaak, ale nie daje tak za często… - odpowiedziała ciężko oddychając i jęcząc. Chciała powiedzieć coś więcej ale nie była w stanie. Mimo iż niewiele minęło od jej pierwszego orgazmu, to już ...
    ... zatracała się w przyjemności zwiastującej nadejście kolejnego.
    
    - Może dlatego, że czekasz aż ktoś sobie po prostu weźmie – odrzekł chłopak penetrując jej pupę mocno, ostro i bez litości. Za każdym razem wbijał penisa w Dominikę aż po jądra, a jej błyszczące lekko do potu ciało kołysało się posłusznie kierowane rytmem tych zdecydowanych pchnięć.
    
    Nauczycielka nie odpowiedziała w żaden sposób na stwierdzenie chłopaka. Nie tylko dlatego, że ciężko było jej z siebie wydobyć cokolwiek innego niż jęki ale też dlatego, że mogła jedynie przyznać mu rację. Zawsze to ona kontrolowała facetów i decydowała kto i co z nią zrobi dbając przy tym o to żeby każdy był grzeczny i nie przekraczał ustalonych przez nią granic. Nagrodą jaką za to otrzymywał była przyjemność , którą mogła obdarzyć go jego czarnowłosa królowa. Teraz wszystko było inaczej. Teraz nie była królową, a Bartek mógł brać ją sobie tak jak tylko miał na to ochotę. Cały czas była świadoma, że jest zdana na jego łaskę, że on ma te zdjęcia, że to w sumie szantaż i że musi robić wszystko co on każe jednak teraz już całkowicie przestało jej to przeszkadzać. Brak wyboru i przedmiotowe traktowanie podniecały ją jak nic innego wcześniej i pragnęła takiego traktowania jeszcze więcej.
    
    Bartek pieprzył jej odbyt, tak samo mocno jak wcześniej jej cipkę, a ona zatraciła się w tym całkowicie. Dodatkowo chłopak podniósł dłoń nie przerywając i zaczął wymierzać klapsy to w jeden to w drugi pośladek belferki, tak że po chwili pupa była już ...