1. Karmelowa ślicznotka


    Data: 12.05.2020, Autor: LeatherSweater

    ... poprzedniej pozycji i czeka. Denerwuje się. Wyczuwam erekcję napierającą na materiał spodni. Pragnę jej. Zamawiam następną kolejkę. Zaczyna szumieć mi w głowie. Alkohol dodaje mi śmiałości.
    
    - Słuchaj, zrobiłaś kiedyś coś zupełnie szalonego, z wyjątkową osobą, coś niezapomnianego?
    
    Zsuwa się z krzesła i przywiera do mojego ramienia.
    
    - Chodź.
    
    Łapię ją za rękę i prowadzę w stronę toalety. Słysze stłumione działaniem alkoholu rozmowy. Rzucam przelotne spojrzenie barmanowi. Zna mnie, zapłacę później. Wchodzimy do łazienki. Zamykam drzwi i przywieram ustami do słodkiej, niewinnej Martynki. Muzyka i gwar rozmów cichną i rozmywają się w odległy, trudny do rozpoznania szum. Wsuwam dłoń pod sweter. Kładę dłoń na jej piersi. Lekko jęczy, przygryza wargę. Wracam do pocałunku. Napieram na nią swoim ciałem. Ocieram się kroczem o jej udo. Obejmują ją i łapię za tyłek. Jęczy głośniej. Rozpinam rozporek i ściągam spodnie. Ciągnę ją delikatnie za ramiona, ale nie przerywa pocałunków.
    
    - Pocałuj go. - Mruczę najczulej jak potrafię, opierając się o umywalkę.
    
    Martyna opuszcza się powoli na kolana i całuje końcówkę mojego penisa przez materiał bokserek. Przechodzi mnie dreszcz. Ściągam bieliznę i czekam aż przejmie inicjatywę. Po chwili wpatrywania się w moje krocze, bierze go do ręki i delikatnie szturcha językiem. Mrużę oczy i przybieram rozmarzony wyraz twarzy. Laleczka kontynuuje, nabierając coraz więcej pewności siebie. Zakrywa wargami połowę mojego sprzętu i wypełniając ...
    ... usta śliną drażni go językiem. Zaciska dłoń na moich tyłku. Zaczynam poruszać rytmicznie biodrami, uważając żeby nie wysunąć się spomiędzy jej warg. Nie protestuje. Po krótkiej serii ruchów wyczuwam nadchodzący orgazm. Ciepło w okolicach podbrzusza i napięcie w kroczu wywołują falę dreszczy i spazmatyczny wytrysk. Wypełniam jej usta świeżym, cieplutkim nasieniem i wciskam kutasa głębiej do jej buzi. Odsuwa się i wydymając policzki kieruje w stronę umywalki. Łapię ją za rękę i odwracam w swoją stronę. Patrzę jej w oczy. Zrozumiała moją aluzję. Połyka. Podciągam spodnie i całuje przyglądającą mi się dziewczynę. Wyczuwam smak własnej spermy, jest gorzka.
    
    - Moja kolej. - Oznajmiam łapiąc ją za dupcie i mocując się ze spodniami. Odpina pasek i pomaga mi ściągnąć swoje spodnie. Podnoszę ją chwytając za pośladki i kładę na umywalce. Rozchylam nogi, odsuwam pasek koronkowych majteczek i zauważam słodki otworek. Jest wygolona. Przysysam się łapczywie do uda zostawiając malinkę i kieruje się wyżej. Szerokim ruchem języka obejmuję całą cipkę. Rozchylam płatki warg. Jest bardzo mokra. Ma przyjemny smak. Przyciskam usta do łechtaczki i wkładam dłonie pod pośladki. Martyna pojękuje głośno z każdym ruchem mojego języka. Dociska mi głowę do swojej szparki. Nie przerywając lizania wkładam delikatnie palec do środka. Po kilku ruchach dołączam drugi. Jest niesamowicie mokra. Orgazm przychodzi nagle, skurcze pozbywają się moich palców z cipki. Jej ciało napina się i wydaje z siebie przeciągłe ...
«1234...»