1. Czerwona i Niebieska (I)


    Data: 04.06.2020, Kategorie: Lesbijki prawnicy, policjantka, Autor: Fantasistka

    ... Danka! Gdzie masz telefon? Dzwonimy do Sławka, on się zna na prawie, niech tu przyjedzie, zrobimy porządek – Wacław coraz bardziej się nakręcał mimo prób uspokajania go przez żonę.
    
    – Za chwilę podejdzie mój kolega i odbierze od państwa zeznania – odparła Joanna ignorując ostatni monolog kierowcy.
    
    Gdy odwróciła się plecami do pary siedzącej w Oplu zauważyła swojego kolegę, który szczerzył do niej zęby. Zdenerwowana zrobiła kilka kroków w jego kierunku i powiedziała ściszonym głosem:
    
    – Starszy aspirancie Mysłowski, myślałam że z technikiem robicie protokół oględzin miejsca wypadku, ustalacie punkty stałego odniesienia, a wy sobie po prosto stoicie i patrzycie na mój tyłek? – zapytała.
    
    – Od tego starszy aspirant ma do pomocy technika oraz starszą sierżant Śliwińską, żeby nie musiał robić wszystkiego sam. Patrzyłbym się na cycki, ale stałaś tyłem, poza tym przez ubranie ich nie widać, a i bez ubrania pewnie też mógłbym pomylić je z którymś z piegów – odpowiedział dalej bezczelnie się do niej szczerząc – ale, ale! Tyłeczek za to masz prima sort, Śliweczko! – zastrzegł od razu widząc jej gniewny wzrok.
    
    – Dobra Jarek, nie mam teraz czasu na żarty, weź ich szybko przesłuchaj i powiedz technikowi żeby się streszczał z tymi oględzinami. Nie chcę sterczeć na tym skrzyżowaniu do rana – odpowiedziała Joanna.
    
    – Jak na dwa miesiące pracy w dochodzeniówce to nieźle się rządzisz. W prewencji tak cię wyrobili? Ja mam zasuwać żebyś mogła dla odmiany patrzeć na mój tyłek? – ...
    ... drwił z niej dalej.
    
    – Nie ma takiej grupy zaszeregowania, która mogłaby skłonić mnie do patrzenia na twój tyłek – odpyskowała mu Joanna pomimo że jej kolega był postawnym, przystojnym i dobrze zbudowanym mężczyzną.
    
    – Jak będziesz tak pyskować to nigdy aspiranta nie dostaniesz, nie mówiąc już o sensownej grupie i mówię to jako kolega – odparł pojednawczym tonem.
    
    – Jarek, przesłuchaj tych pieniaczy a ja oblecę sklepy monopolowe, może monitoring uchwycił kawałek jezdni – odpowiedziała Joanna również obierając bardziej neutralny ton.
    
    – No dobra, zgoda, taki podział obowiązków to ja rozumiem – odpowiedział zadowolony że przypadła mu w udziale mniej żmudna robota.
    
    W pierwszych dwóch sklepach zaliczyła pudło. W jednym przypadku kamera to była tylko zwykła atrapa niczego nie rejestrująca, w drugim kąt kamery był nakierowany dokładnie na drzwi wejściowe i nie sięgał dalej niż krawężnik. Bez wielkiej nadziei Joanna weszła do sklepu monopolowego. Za ladą stała młoda, filigranowa blondyneczka, trochę zbyt mocno wymalowana jak na gust policjantki.
    
    – Dobry wieczór, co podać? – zapytała mechanicznie się uśmiechając.
    
    – Dobry wieczór, poproszę monitoring, rocznik 2020, taki sprzed około godziny – powiedziała Joanna uśmiechając się i wyciągając policyjną legitymację. Ekspedientka była młodsza od niej o jakieś pięć do siedmiu lat. Asia lubiła drobne dziewczyny i uważała, że zawsze warto szukać okazji do zawiązania nowych znajomości. Tym bardziej, że Kaja zwodziła ją już od ...
«1...345...15»