1. Tesciowa 1


    Data: 06.06.2020, Kategorie: Fetysz Autor: Jan Nowak

    ... mam ochotę. Odpowiadaj! Zdaje się, że ustaliliśmy już, kto rządzi w rodzinie? Chciałbym, żebyś to sobie dobrze zapamiętała!
    
    -Tak, oczywiście, przepraszam. Kochałam się prawie rok temu.
    
    -O, z kim?
    
    -Pamiętasz tego mojego znajomego z Moskwy? Anatolija Piotrowicza?
    
    -Pamiętam, jedliśmy nawet razem obiad u ciebie. Jemu dajesz dupy?
    
    -Tak.
    
    Widzę, że się trochę czerwieni i ucieka wzrokiem w bok.
    
    -A ile on ma lat?
    
    -około 70.
    
    -I staje mu?
    
    -Tak, jak się postaram to tak.
    
    -Musisz być bardzo utalentowana skoro dajesz radę mu postawić kutasa. Jak to robisz?
    
    Pociąga nerwowo spory łyk z puszki.
    
    -Wiesz Pawle, nigdy nie rozmawiałam o takich sprawach z kimś innym, czuję się skrępowana.
    
    -Jesteśmy przecież dorośli i wiemy skąd się biorą dzieci, prawda?
    
    -No niby tak.
    
    -Poza tym ja nie jestem ktoś inny. Mi masz mówić wszystko co chcę usłyszeć, rozumiesz? Więc jak mu stawiasz?
    
    -Pieszczę go ustami.
    
    -A jak już mu stoi to co robicie?
    
    -No kochamy się.
    
    -Domyślam się ale jak? Jakie pozycje ćwiczycie?
    
    -To różnie, klasycznie, czasami od tyłu, często go dosiadam.
    
    Guli odpowiada pomału, robi długie przerwy. Widać, że pierwszy raz rozmawia na takie tematy.
    
    -Najbardziej lubi jak go ujeżdżasz?
    
    -Tak a poza tym nie może za bardzo się męczyć.
    
    -Jak tu przyjeżdża, często cię rucha?
    
    -Właściwie to codziennie.
    
    -Długo trwa zanim dojdzie?
    
    -Czasami tak.
    
    -Gdzie kończy?
    
    -Różnie, przeważnie w cipce. Czasami w ustach.
    
    -Które z wasz ...
    ... decydowało jak kończycie?
    
    -On.
    
    -A ty byłaś mu posłuszna?
    
    -Tak, robiłam o co prosił.
    
    -Czyli powiadasz, że zaczynałaś od buzi i czasem tak kończyliście? Chcę zobaczyć jak to robisz ustami.
    
    -Nie rozumiem Pawle?
    
    -Czego nie rozumiesz? To proste, chcę wiedzieć jak robisz laskę.
    
    -No ale jak? Mam ci opowiedzieć?
    
    -Najlepiej będzie jak mi to zademonstrujesz.
    
    -Nie bardzo rozumiem??
    
    -To przecież proste, chcę, żebyś mi pokazała jak robisz laskę swojemu przyjacielowi.
    
    -No ale jego tu przecież nie ma.
    
    -Ale ja jestem, pokażesz na mnie.
    
    -Pawle jesteś moim zięciem, to nie wypada!
    
    -Słuchaj mamusiu, to ja decyduję co wypada a co nie! Zaczynam tracić cierpliwość.
    
    -Masz zastępować swoją córkę a jej nie ma już parę dni w domu. Więc się postaraj! Lepiej, żebym był z ciebie zadowolony!
    
    -Ale tutaj? Na balkonie?
    
    -A czemu nie? Tu jest bardzo dobrze. Jemu gdzie obciągałaś?
    
    -No w łóżku.
    
    -Zapewniam cię, ze łóżko to nie jedyne dobre miejsce. Działaj!
    
    Guli gasi papierosa. Wstaje z leżanki, rozgląda się nerwowo dookoła i klęka na podłodze balkonu przede mną. Rozchylam nogi, tak, że wsuwa się między moje kolana. Widzę po jej minie, że nie bardzo wie jak się ma zachować. Spuściła wzrok i stara się na mnie nie patrzeć.
    
    -Na co czekasz? Bierz się do roboty!
    
    Decyduje się i zręcznie rozpina pasek od spodni i same spodnie. Wsuwa dłoń i wyciąga miękkiego kutasa.
    
    -Chcę, żebyś zajęła się nim wyłącznie ustami. Mam nadzieję, że tak potrafisz.
    
    -Oczywiście ...
«1234...»