1. Wyciaganie ojca z nalogu cz.4


    Data: 15.06.2019, Kategorie: Nastolatki Autor: Elba

    ... na terenie kościoła? - zapytał Paweł.- nie. Ksiądz proboszcz ściąga dziwki na plebanię. Koleżanka mi mówiła - odpowiedziała MagdaPaweł zaintrygował się.- a koleżanka skąd wie? Dorabia sobie u proboszcza?- niee. Jej brat jest taksówkarzem i mówił jej, że woził panienki do niego - odpowiedziała Magda, przerywając czynność, której była tak oddana. Miała lekko zatkany nos i musiała co jakiś czas zaczerpnąć powietrza.- więc w ogóle nie ma się o co martwić. Tutaj nie takie rzeczy się działy i to jeszcze bliżej Kościoła. - dodała po chwili i wróciła do pracy.Magda ciągnęła niezmordowanie przez ponad 1,5 godziny. Msza trwała bardzo długo i powoli coraz większe grupy ludzi wychodziły z kościoła i kierowały się do bramy lub na parking. Z samochodu mieli ograniczoną widoczność, ale rozmowy ludzi, kroki na śniegu, uruchamianie silników i odjeżdżanie kolejnych aut informowało, że na nich też już pora. Paweł chwycił Magdę oburącz za głowę narzucając własny rytm i głębokość. Było to trudniejsze i trochę mniej przyjemne dla niej, ale nie miała nic przeciwko temu.Po chwili Paweł wystrzelił bezpośrednio w gardło już drugi raz tego wieczoru.Gdy Magda przestała oplatać penisa swoimi ustami, na mokrym członku poczuł jak niska temperatura panuje w aucie.- zmarzłam w tyłek - powiedziała Magda - wiem, że lubisz obcasy i sukienki, ale zimą to prawdziwa zmora.- gdybyśmy uprawiali normalny seks to byś nie marzła. - odpowiedział. Od dawna miał na nią chęć, ale Magda jeszcze nigdy się nie zgodziła. ...
    ... Kiedyś powiedziała, że nie chce z nim tracić dziewictwa, innym razem, że boi się ciąży, a antykoncepcja może zawieść mimo, że ryzyko jest bardzo niewielkie. Jeszcze innym razem, że nie jest gotowa, albo, że musi poczekać aż będzie pełnoletnia.- ale ja wolę brać do buzi - powiedziała Magda z pruderyjnym uśmieszkiem na twarzy.Paweł się zaśmiał.- mów mi tak przed, a nie po. Dam twojej buźce wycisk następnym razem.Magda lubiła prowadzić z nim takie rozmowy. Postanowiła, że przy najbliższej okazji jak zostaną sami w domu, to celowo słownie go sprowokuje i sprawdzi, jak szybko Paweł skończy i do czego się posunie. Wystarczy do tego para odpowiednich butów i krótka spódniczka.Magda czekała właśnie na sygnał od Pawła, że już podjechał. Zauważyła, że od pasterki Paweł nie miał okazji zaliczyć jej w kiecce i szpilkach, a w takiej kiecce i takich szpilkach jeszcze w ogóle. Martwiło ją też to, że przez ten styczniowy okres Paweł w ogóle rzadko zapraszał ją do samochodu na numerek. Ale takie niestety są uroki zimy. Niska temperatura nie zachęca do wychodzenia z domu, w samochodzie nawet ciepły nawiew nie działał na tyle wydajnie, żeby można było komfortowo się zabawiać. Poza tym i Magda i Paweł ostatnio chorowali. Magda nawet teraz miała lekki katar i częściowo zatkany nos.Swojego partnera odprawiła do domu i została jeszcze w szkole z garstką ludzi, którzy nadal czekali na transport. Zespół już składał swój sprzęt, a sprzątaczki tłumnie ruszyły ogarniać ten cały bajzel. Szkoła nocą miała swój ...
«1234...»