Wyciaganie ojca z nalogu cz.4
Data: 15.06.2019,
Kategorie:
Nastolatki
Autor: Elba
... sprawiło, że miała chęci tańczyć jeszcze do południa.W końcu podjechał Paweł. Wsiadła do nagrzanego samochodu.- zabawa się udała? - zapytał od razu- jeszcze jak - odpowiedziała Magda i zaczęła opowiadać.Paweł zauważył, że Magda jest wstawiona. Była już pełnoletnia od jakiegoś czasu, a poza tym była na studniówce, więc nie mogło być inaczej. Opowiadała o jakiś mało istotnych szczegółach i wydarzeniach, ale bardzo żywiołowo. Miał na nią chęć, ale nie wiedział czy nie jest na tyle zmęczona, że chce po prostu wracać do domu. Domyślnie kierował się w kierunku domu. Gdy byli już blisko, Magda rzuciła "eeej, ale pojedźmy gdzieś jeszcze" i nadal żywiołowo opowiadała. Paweł jeździł po mieście i wjechał na pustą wybrukowaną uliczkę, która dalej prowadziła do kilku domków. Porozmawiali w samochodzie, a Magda powiedziała, że się nie wytańczyła i jeszcze by pojechała na jakąś dyskotekę. Mieścinka w której mieszkali nie oferowała niestety takich atrakcji o tej porze.- chodź, zatańczymy - powiedziała Magda i podgłośniła radio. Wyszła z samochodu, a Paweł nadal siedział w środku. Jakoś nie widziało mu się tańczenie przy muzyce radiowej na środku ulicy w byle jakich ciuchach z elegancko ubraną pijaną nastolatką. Ale w końcu wyszedł. Magda poruszała się w rytm i przytuliła do Pawła.- wiesz co? Zależy mi na tobie - wyznała ni stąd ni zowąd Magda.Paweł nawet nie wiedział co ma odpowiedzieć. Ale Magda kontynuowała po chwili- lubię się z Tobą spotykać. Jesteś dla mnie trochę jak chłopak i jak ...
... jesteśmy sami to zachowujemy się jak przyjaciele.- do czego zmierzasz - powiedział po chwili Paweł.- a nie wiem, pieprzę trochę bez sensu - odpowiedziała Magda i się uśmiechnęła.- trochę jestem zmęczona. A jak wyglądam? - odeszła trochę i obróciła się dookoła, bardzo płynnie i z gracją.- bardzo dobrze - powiedział Paweł.- starałam się uszykować najlepiej jak potrafię, ale w sumie i tak niczym się nie wyróżniałam spośród innych dziewczyn.- jesteś pijana, prawda? - zapytał Paweł.Magda się uśmiechnęła i powiedziała "tak, ale tylko trochę" i dorzuciła jeszcze "chodź do środka", weszła do samochodu.Paweł jeszcze nie zdążył wejść, kiedy Magda wyszła z samochodu- chodź na tył - powiedziała Magda i mrugnęła okiem przesiadając się na tył samochoduPaweł wsiadł, a Magda niemal się na niego nie rzuciła. Przełożyła jedną nogę nad nogami Pawła i usiadła mu na kolanach namiętnie całując zaskoczonego Pawła w usta. Paweł odwzajemniał pocałunek, ale był w ciężkim szoku, bo jeszcze nigdy się nie całowali. Magda zeszła z jego ust i zaczęła całować go po szyi. Penis Pawła stał na baczność, a Magda bardziej wcisnęła się w niego.Paweł wsunął dłonie pod jej sukienkę i ugniatał jej tyłek. Niemal wpił się zębami w jej delikatną szyję, poczuł ostatnią przebijającą nutkę jej perfum. Magda zajęczała. Zaczęła całować go po uchu i szeptać- dam ci się przelecieć, ale jeszcze nie teraz, jeszcze nie dziś. Wiem, że tego chcesz. Ja też tego chcę, ale jeszcze nie jestem gotowa. Muszę to tylko przemyśleć i potrzebuję ...