1. Kurier - wspomnienie 21


    Data: 14.06.2020, Kategorie: BDSM Zabawki Bikini, Pończochy, Latex, Autor: AgaG

    ... leżaki. Leżąc długo nie wytrzymałam i zaczęłam jej demontrować jak obciągam jej zabaweczkę, ona natomiast poprosiła żebymt eraz ja ją przeleciałam. Tak tez zrobiłam. Gdy zdjęłam jej majteczki przeżyłam zaskoczenie. Posiadały one z zewnątrz jednego kutasa do penetracji, a od środka kolejne dwa dla nosiciela. Gdy je założyłam zrozumiałam jaką rozkosz Ewa z tego dostawała. Gdy odwróciłam ją na czworaka i zaczełam ją pieprzyć rozkosz byłą tak ogromna że po tym orgaźmie obie byłyśmy wyczerpanei padnięte. Leżąc przed końcem powstał jeszcze całkiem dźiwny dialog.
    
    - Aga musze Ci się od czegoś przyznać.
    
    - tak ?
    
    - Tak na rpawdę nie mam blisko 50 lat.
    
    - To ile ?
    
    - Mam 59 lat, ale plastyka mnie odłodziła
    
    - O cholera...
    
    - Jeśłi Ci to nie przeszkadza, to chciałabym Cię raz jeszcze zaprosić tutaj, choćby popływać
    
    [ Uprzedzając wasze pytania tak jeszcze do niej wpadłam bo wiek nie był dla mnie przeszkodą ]
    
    10. Zestaw paczek do sklepu erotycznego to była nowość ale tak było. Miałam 14 paczek zaadresowanych na sex shop. Problemem była moja chcica ic harakter ale pojechałam od razu z rana. W progu zobaczyłam moją starą znajomą i od razu zaczełysmy plotkować. Okazało się że w tych paczkach był nowe zabawki. Nie zważając na nic kupiłam pierwszą z nich i od razu chciałam przetestować. Kulka wibrująca z pilocikiem na kabelku. Nie zważając na dziwne miny mojej koleżanki rozpakowałam, i od razu oblizałam i zaaplikowałam Sobie. Tym razem miałam spódniczkę więc nie było z ...
    ... tym problemu. Gdy kuleczka już była głęboko we mnie właczyłam delikatne wibrowanie i zaczęłam pojękiwać. Moja koleżanka ekspedientka dalej próbowała mi coś pwoeidzieć, ale nie zważałam na to. Zwięszyłam częstotliwość aż doszłam i rzuciłam
    
    - Zajebiste. Dobrze że kupiłam i nie wzięłam dziś majteczek.
    
    - Aga kurwa! - szepnęła przez zęby
    
    Okazało się że za mną stała parka i nie wiedziała co ze sobą zrobić. Ja uśmiechnęłam się, przypięłam pilocik do paska w spódniczce pozegnałam i podziękowałam opuszczając sklep.
    
    11. kolejna paczka była zaadresowana do człowieka z imieniem niezwykłym bo nie polskim, a raczej afrykańskim. Spodziewałam się znaleść czarnoskórego i podniecałam się całą drogę do katowic do hotelu. Przed hotelem, zdjęłam majteczki i stanik poprawiłam czapeczkę i ruszyłam do boju. I tak znalazłam czarnoskóego, niestety żonaty a żona tuz obok. Wiedziałam co zamawiali bo było napisane, ale byłam wściekła wracając do smaochodu. O ile pamiętam wszyscy uciekali bo prawdopodobnie miotałam piorunami pożądania które mi zrobiło psikusa tak potężnego że nie wiedziałam co zrobić.
    
    12. Mała paczuszka, dosłownie list pod szemrany adres. Cóż nie było to nic nowego, jednakże gdy dotarłam pod wskazany adres musiałam wziąć dwa głębokie wdechy zanim wysiadłam z auta. Tego dnia miałam spódniczkę, bluzeszkę na ramiączkach i na szczęście bieliznę. Dlaczego byłam wystraszona ?
    
    Willa ogrodzona wysokim murem, na aprkingu panowie z obwodem w barach 5 razy moja wysokość , wszędzie ...
«12...91011...»