Prawdziwa nauczycielska sumienność (III)
Data: 16.06.2020,
Kategorie:
nauczycielka,
szantaż,
uczeń,
Autor: z152087
... noc. Danuta również już zmęczona, chętnie by poszła spać. Intrygował ją Przemek z tymi jego pomysłami, ale nie był dzisiaj jak zwykle nadmiernie aktywny, więc była spokojna że dzisiaj już nic nie wymyśli.
Przemek próbował trochę tańczyć z koleżankami, ale taniec to mowa ciała a co może mówić ciało do takich naiwnych gąsek. Odważył się poprosić o jeden taniec swoją wychowawczynię, która była z tego bardzo zadowolona bo poprosiło ją później jeszcze kilku chłopców z równorzędnej klasy. Tańcząc i czując ją w dłoniach doszedł do wniosku że zwabi ją do swojego pokoju po zakończeniu zabawy.
Zabawa zaczęła gasnąć około godziny 23.00 po której towarzystwo rozeszło się do pokoi. Jak zwykle młodzież po takich imprezach najlepiej posługuje się komórką więc polecenie poszło esemesem.
- Zapraszam Panią do pokoju nr 12. Proszę przyjść natychmiast. Jest Pani pilnie potrzebna.
Przyszła jeszcze pachnąca perfumami ze spoconą trochę garderobą pod sukienką.
- Myślałam że dzisiaj dasz mi już trochę spokoju bo muszę się dobrze wyspać.
- Oczywiście droga Pani profesor jak Pani sobie życzy. Podprowadził ją do stolika, który specjalnie przydźwigał ze świetlicy i po prostu nie czekając co powie dalej położył ją na blacie na brzuchu, ręce zaś zapiął pod stolikiem małymi kajdankami na kciukach dłoni. Nogi jej tymczasem stojąc na podłodze mogły jeszcze się poruszać. Na głowę zaciągnął jej czarny jedwabny worek, który zaciskała na szyi nowa obroża przystosowana do smyczy.
- Przemuś, ...
... co ty robisz zaprotestowała w trakcie tych czynności nauczycielka.
- Przecież sama Pani mi przyniosła te przedmioty w paczce. Można sprawdzić że zamówiła je Pani na własne nazwisko i adres, odparł Przemek rozpinając jej z tyłu sukienkę i pachnący kobietą biustonosz przy okazji.
- Ale ja najpierw powinnam wziąć prysznic kombinowała dalej trochę już przerażona co ten kurdupel planuje Danusia.
- Za chwilę to nie będzie miało znaczenia, bo wyczytałem w wikipedii, że podczas stosunku temperatura rośnie o dwa stopnie Celsjusza więc i tak się Pani mocno wypoci odparł podciągając na głowę nauczycielki sukienkę i biustonosz.
- Zrobisz mi jakąś krzywdę, już coraz bardziej przerażona, ale i rozpalona na tyle, że przestało jej się chcieć spać wysapała przez jedwabny worek Danuta.
- Ależ droga Pani profesor przecież te zabawki sama pani dostarczyła, bo lubi pani takie zabawy i muszę wszystkie te przedmioty użyć. Zresztą ja nawet nie wiem do czego niektóre z nich mogą służyć, bo jestem jeszcze trochę niedouczony w tych sprawach, a nie wszystko można nauczyć się przez internet. Dobrze że mamy wspaniałą nauczycielkę która zna wartość swojego zawodu i pozwoli mi posiąść tą niezwykle interesującą wiedzę.
Nauczycielka umilkła, bo poczuła się zamknięta w sieci bez wyjścia. Poczuła głaskające ją po plecach delikatne chłopięce palce Przemka które niecierpliwie, ale z ogromną pasją poznawały z bliska każdy fałdek jej skóry pleców a potem zaczęły zjeżdżać trochę niżej aż poczuła że ...