1. Inaczej


    Data: 18.06.2020, Kategorie: Romantyczne Autor: Kaśka K

    Piotr był nauczycielem angielskiego w pobliskiej szkole. Mieszkał w małym miasteczku gdzie „każdy każdego znał”. Wizja zbliżających się nieubłaganie trzydziestych urodzin kurczowo trzymała się jego ramienia. Nikt obcy jednak nie posądziłby go na taki wiek. Jego ciało nie posiadało żadnych oznak upływającego czasu, można by nawet powiedzieć, że każdy upływający rok dodawał mu męskości a rysy twarzy robiły się bardziej wyraziste. Był wysoki i dobrze zbudowany. Z daleka biła od niego męska, pierwotna siła.Aby wspomóc swój fundusz Piotr łapał wiele dodatkowych prac. Jedną z nich były korepetycje udzielne zarówno młodzieży i studentom. O dziwo jak na tak małą miejscowość odzew był duży. Mężczyzna większość wolnego czasu poświęcał na nauczanie, zapominając o własnych potrzebach.Pewnego jesiennego wieczoru, łapiąc chwile wytchnienia, Piotr zatopił się w fotelu pochłaniając jeden z kryminałów. Linijka po linijce lustrował każdą stronę jakby z obawy, że przeoczy coś istotnego. Lektura pochłonęła go bez reszty, jedynie donośny dźwięk telefonu był w stanie wyrwać go z powieści. Powoli wracając do rzeczywistości odebrał telefon. -Halo? Czy dodzwoniłam się do Pana Piotra?…Głos po drugiej stronie był aksamitny i delikatny, lecz bardzo pociągający. Okazało się, że kobieta szukała korepetytora. Nic nowego. Omówili dokładnie szczegóły pierwszego spotkania. Rozmowa ciągnęła się jakoś samoczynnie, tak, że Piotr spędził przy telefonie dobre pół godziny.Pierwsza lekcja miała się odbyć za ...
    ... tydzień, o dziewiętnastej, u niego.Piotr mieszkał w małym mieszkaniu z widokiem na pobliski las. To miejsce posiadało swój urokliwy klimat. Utrzymane w nienagannej czystości sprawiało wrażenie bardzo przytulnego. Dobiegała już dziewiętnasta, gdy usłyszał pukanie do drzwi. Jego oczom ukazała się śliczna długowłosa brunetka.-Cześć, jestem Iza. Powiedziała z delikatnie zalotnym uśmiechem. Już od pierwszego spojrzenia wydawała mu się znajoma, jednak szybko zignorował tą myśl i zaprosił dziewczynę do środka. Tak jak się domyślał głos z telefonu idealnie pasował do ponętnej młodej kobiety. Nie mógł oderwać od niej wzroku studiując każdy centymetr jej ciała. Rzadko której udawało się wprawić Piotra w taki stan. Był bardzo rozkojarzony i onieśmielony, zwłaszcza na początku. Później jednak starał się zakryć zakłopotanie pewnością siebie. Lekcja przebiegała bez zarzutu. Czas jak na złość biegł w zawrotnym tempie i niewiadomo nawet kiedy było już po wszystkim. Wraz z wyjściem dziewczyny mieszkanie natychmiast zrobiło się opustoszałe, jakby czegoś w nim zabrakło. Został jedynie słodki zapach jej perfum…Tej nocy Piotr przewracał się z kąta w kąt próbując zasnąć. Okazało się to dla niego niezłym wyzwaniem. Na samo wspomnienie dziewczyny jego serce biło przyśpieszonym rytmem. -Co się ku*** we mną dzieje?! Kompletnie zgłupiałeś stary… Mówił sam do siebie próbując wyrzucić Izę z głowy. Dochodziła pierwsza, lecz żaden sposób nie pomagał. Postanowił się przejść, to zawsze koiło mu zmysły, gdy miał za ...
«1234»