-
Karolina. 34.
Data: 18.06.2020, Kategorie: Anal Dojrzałe Hardcore, Autor: ---Audi---
... piękne ciało... od razu przypomniał mi się hotel. Niestety stanął mi... bo czułem jej piersi na mojej klatce... i, co jak co... ale byłem spragniony. Ale nie... i wtedy się przekręciła... Całe szczęście, że zasnęła na lewej części łóżka, bo ja śpię na prawej i zasypiam na lewej. Czyżby, następna rzecz, co nas łączy ? Udało mi się jakoś zasnąć. Ale w nocy słyszę głos... - Już się nie boję... mam obrońcę... nic tu po was... zostawcie mnie w spokoju.. stało się i koniec. - Karolinko, co jest... z kim rozmawiasz... ? - Z mendami... powiedz im coś.. !!! - Ok, czekaj... Zapaliłem światło... - Teraz to ich już nie zobaczysz... trzeba z nimi gadać po ciemku.. - Ale z kim ? - Z trupami... nachodzą mnie.. chcą mnie wziąć do siebie.. - Co ty mówisz ? - Prawdę... !!! Nie powiem, ale moja żona widziała duchy, więc temat nie jest mi obcy... Kilka razy widziała w mieszkaniu, szczególnie po śmierci mojego ojca, ale wtedy mówiła, że to nie był on... A na cmentarzu to normalnie ich czuła... Więc, nie jestem zdziwiony..... - A gdzie stoją ? - W drzwiach... ale czasami chcą podejść... Muszę iść na całość... nie mam pojęcia, czy to zadziała, ale co tam... Wstałem... - Won za naszego domu... teraz ja tu jestem panem i nie pozwalam, jak nie odejdziecie, to będziecie mieli ze mną do czynienia... a ja jestem silny... rozumiecie ? Cisza... odwróciłem się... Oczy Karoliny były straszne... Musiałem podejść, bo sama ...
... wyglądała jak upiór... - Nie bój się.. - Ale ich jest tak dużo... - Wiesz dlaczego przychodzą... ? ... bo im na to pozwalasz... boisz się... a oni żywią się Twoim strachem... musisz przestać się bać... Spojrzała się na mnie jak na zbawcę... - Naprawdę.? - Tak , miałem do czynienia z nimi... jak nie będziesz się bała, to odejdą same... przytul się... i zamknij oczy.. będę czuwać... Teraz tak szybko nie zasnęła... Odwróciła się i na łyżeczkę leżała wtulona we mnie... Bardzo zła pozycja... Jak mogłem przytulać takie ciało i jak miał mi nie stanąć... ? Mnie duchy nie ruszają... żal mi dziewczyny, ale to jest tylko w głowie... Nie wiem... ale dlaczego ona się tak rusza... ? Nie idzie już ukryć, że stoi jak diabli... Cholera... ona to wie,... robi to celowo... sama się grzeje... ? I tu jest szkopuł... lubię nagrzane laski,.. a takie co leżą ze mną w jednym łóżku szczególnie... Miała ubraną koszulkę... w połowę bioder... To moja żona, już się kochaliśmy, sama przyjechała bo chciała.... teraz ja chcę... Sięgnąłem do bioder... podciągnąłem koszulę.. oswobodziłem mojego przyjaciela i zacząłem szukać... I możecie mi uwierzyć..,. tak gorącej cipki to dawno nie znalazłem... Wszedł od razu... ona tylko jęknęła... I tak było za późno... wezmę ją nawet jak nie chce... Ale chyba chciała... bo szybko wzięła moją dłoń i wsunęła pod koszulkę na piersi... Wiem, że ma piękne... ale wiedzieć, a dotykać, to co innego... I jakie ...