1. U cioci w Łebie cz. 6


    Data: 27.06.2020, Kategorie: Pierwszy raz Sex grupowy Tabu, Autor: Olanapalona

    ... kilku pozycjach. Marek przysiadł się do Zuzy i położył na dywaniku. Po chwili jego głowa znalazła się między jej szeroko rozrzuconymi nóżkami a język zaczął figlować po mokrej i śliskiej szparce. Staś biorąc przykład z brata zaczął lizać piśkę Majki.
    
    Nie mogłam interweniować, że dziewczynki są za młode, bo chyba z piąty raz szczytowałam a te chwile ekstazy były coraz częstsze i dłuższe. W pokoju słychać było moje jęki, sapanie ruchającego mnie ratownika, mlaskanie języków Marka i Stasia i ciche popiskiwania małoletnich siostrzyczek. Wreszcie Marek zaczął całować płaski brzuszek Zuzy a potem jej malutkie jak cytrynki cycuszki. Dziewczynka szeroko rozrzuciła nóżki a po jej kroczu w górę wędrował długi tułów Marka. Usta 19-latka dotarły do jej malutkich ale już bardzo twardych z podniecenia cycuszków. I wtedy w kroczu nastolatki ukazała się, odarta ze skórki, główka jego średniej wielkości kutasa, która wędrowała coraz wyżej ocierając się o jej płaski brzuszek. Całował teraz jej szyję i wreszcie usta. Jeszcze szerzej rozłożyła szczupłe nóżki a jej rączki wędrowały po jego gołych plecach. Uniosła do góry kolanka. Stopy delikatnie musnęły jego uda. Wtedy uniósł lekko do góry pupę i wsunął między nich prawą dłoń, w którą chwycił swojego twardego kutasa i oparł aż fioletowy z nadmiernego ukrwienia łepek o jej leciutko rozwartą szparkę. Chociaż jego niemal cały język był w jej buzi, to oczy miała szeroko otwarte i można w nich było dostrzec z jednej strony przerażenie a z ...
    ... d**giej ogromne podniecenie. Przesunęła rączki na jego pośladki i zaczęła je drapać długimi paznokciami. Naparł mocno sztywnym chujem na jej dziewczęcą szparkę. Żołądź pomalutku zaczęła wślizgiwać się do jej wnętrza a z ust wyrwał się jęk tłumiony pocałunkiem Marka. Kolanka dziewczyny powędrowały jeszcze wyżej a paznokcie wbiły się w jego dupę, tworząc dookoła siebie krwawe ślady. Marek pchnął biodrami mocno do dołu i wtedy z ust Zuzy, uwolnionych na chwilę od jego, wyrwał się głośny krzyk:
    
    - O kurwa… Jakie to duże i taaak… boooliii…
    
    Jednak on napalony ogromnie nie zwracał na to uwagi. Zatrzymał na chwilę wbitego w nią chuja żeby mogła się do jego w niej obecności przyzwyczaić i znowu pchnął go mocno do środka. Sztywny kutas zagłębił się w jej dziewiczej cipce chyba z dziesięć centymetrów. Uniósł tułów do góry i tak oparty na kolanach i wyprostowanych ramionach zaczął ją ruchać coraz szybciej i gwałtowniej unosząc i opadając pupą. Jęczała głośno ale nie były to jak poprzednio jęki bolesne. Coraz bardziej słychać w nich było ogromne zadowolenie.
    
    W tym czasie Rafał skończył mnie jebać i teraz mogliśmy leżeć i patrzeć jak poczynają sobie Marek i Stasiu z małolatkami.
    
    - Oj dobrze, że to Marek ją dopadł – szepnął ratownik do mojego ucha – Ma dosyć małego kutasa. A wyobraź sobie gdybym to ja jebał Zuzę.
    
    No rzeczywiście chuj Rafała był znacznie dłuższy i grubszy od sprzętu jakim dysponował Marek.
    
    Obróciłam się do niego i lekko musnęłam usta swoimi. Jednocześnie uniosłam ...
«1...3456»