Wietnamska studentka
Data: 16.06.2019,
Kategorie:
Romantyczne
Autor: PanJowak
... przymierzała wiele par butów, głównie slip-oni, trampki, koturny i sandały. Zdecydowała, że chce jakąś parę płaskich sandałków, ale nie potrafiła wybrać żadnej konkretnej pary. Była zdenerwowana. Kupno butów nie było dla niej częstym doświadczeniem. Zwłaszcza, że miała za nie zapłacić w taki sposób. Pocałowałem ją w czoło i powiedziałem, że ja dokonam tego trudnego wyboru. Kupiłem jej Birkenstock Mayari.Gdy tylko wyszliśmy ze sklepu, Soung pocałowała mnie w policzek i powiedziała, że w sobotę jej współlokatorki nie będzie, więc mógłbym przyjść po zapłatę. Powiedziałem, że naprawdę nie ma takiej potrzeby i żeby uznała ten prezent za dobry uczynek. „Nie. Też tego chcę. Widziałam jak na nie patrzysz. Chcę, żebyś to zrobił”. Ucieszyłem się. Byłem bardzo podniecony. Przytuliliśmy się na pożegnanie i rozeszliśmy się w swoje strony.Następne dwa dni były bardzo przyjemne. Wietnamka przychodziła na zajęcia w sandałkach. W piątek miała nawet pomalowane na różowo paznokcie. Czyżbym ją trochę rozbudził? Czy naprawdę tego chciała? Chwilami czułem się tak, jakbym umówił się z jakąś galerianką. Ale potem patrzałem na tę uroczą dziewczynę i widziałem, że ona taka nie jest. Kilka razy rozmawialiśmy na przerwie, ale nie poruszaliśmy tematu naszej tajemnicy. Oboje nie chcielibyśmy, żeby ktokolwiek się o tym dowiedział.Umówiliśmy się w sobotę na 17. Najpierw poszliśmy na piwo, żeby trochę się ośmielić. Oboje byliśmy zawstydzeni. Zaczęliśmy od rozmowy o głupotach, ale stopniowo zaczęliśmy ...
... rozmawiać o sobie. Dowiedziałem się, że Suong po studiach chciałaby mieszkać poza Wietnamem, na przykład w Polsce, skoro zdążyła już poznać język. Miała jednego chłopaka w liceum, ale zerwali, gdy wyjechała do Hanoi na studia. Pochodzi z małej miejscowości, a jej rodzina żyje dosyć skromnie. Wybrała studia techniczne, ponieważ w przyszłości chciałaby dobrze zarabiać. Planuje założyć rodzinę dopiero po trzydziestce, gdy będzie w stanie zapewnić dzieciom dobry byt materialny. Uważa, że miłość romantyczna jest bardzo rzadka i nie sądzi, że akurat jej może przytrafić się coś takiego.Gdy już skończyły nam się pomysły na pytania, nastała niezręczna cisza. Wietnamka położyła bosą stopę na moim kroczu. Od razu się podnieciłem. Wyczuła to. Uśmiechnęła się i wstała. Wyszliśmy z pubu i udaliśmy się do jej pokoju w akademiku. Im bardziej się zbliżaliśmy, tym bardziej zakłopotana była. Starała się to ukryć, ale bała się. Nie dziwię jej się. Miałem wyrzuty sumienia, że tak wyszło. A jednocześnie nie chciałem się wycofać. Ona chyba też nie. Gdy wchodziliśmy do budynku, Suong poprosiła mnie, żebym chwilę poczekał zanim wejdę do jej pokoju, bo musi się przygotować. Nie chciałem stać pod drzwiami, bo wyglądałoby to dziwnie, więc poszedłem zapalić.Po dziesięciu minutach zapukałem do jej pokoju. Otworzyła mi, po czym schowała się za drzwiami. Gdy zamknąłem drzwi i ją zobaczyłem, wiedziałem dlaczego. Nie chciała, by ktoś widział ją nagą. Miała na sobie jedynie sandałki, które jej kupiłem. Jej piersi ...