1. Karolina-uczennica - cz.8


    Data: 17.06.2019, Kategorie: Hardcore, Autor: ktoska

    ... sama ze sobą. Facet od historii przynudzał, więc, zaczęłam pracować udami. Akurat miałam ławkę pod oknem, po środku sali. Zaczęłam zaciskać i rozluźniać uda. Czułam jak me podniecenie narasta, odwróciłam głowę w stronę okna i przyśpieszałam swe mikro ruchy udami, dodatkowo, starałam się zaciskać cipkę na piłeczkach mimo, iż byłam rozciągnięta w środku. Zaciskałam mocno usta, aby nie wydawać żadnych odgłosów i czułam jak me podniecenie rośnie. Robiłam większe ruchy, ale na tyle dyskretne, aby się nie zdradzić. Było mi coraz przyjemniej, walczyłam z jękami z całej siły i nadal dogadzałam sobie sama. I nagle nadszedł orgazm, zacisnęłam z całej siły zarówno usta i uda i poczułam się cudownieeee. Mój oddech stał się cięższy, ale po dłuższej chwili wróciłam do siebie. Rozchyliłam trochę uda i poczułam wilgoć w kroku. Byłam zrelaksowana i ucieszona. Nagle zadzwonił dzwonek. Taaak, w końcu koniec lekcji, weekend. Wychodziłam ze szkoły nie śpiesząc się. Nie dostałam, żadnego smsa od sąsiada, no ale cóż, miałam większy problem, jak przeżyje weekend taka rozciągnięta. Skierowałam się do domu. W połowie drogi czułam jak z cipki mi cieknie, nie mogłam już wytrzymać, rozejrzałam się, akurat stałam przy jakiejś kamienicy. Weszłam w bramę znalazłam zaułek, podciągnęłam kieckę i od razu zaczęłam ostro masować swa łechtaczkę. Zużytą gumę miałam cały czas w tym samym miejscu. Robiłam to bardzo mocno, stękając z rozkoszy, nie trwało to długo i soki pociekły mi z cipki, a ja aż trzęsłam się ...
    ... opierając się o ścianę. Poprawiłam sukienkę i skierowałam się do domu. Czułam, jak soki ciekną mi po udach, ale nie krępowałam się tym nawet ich nie wycierałam. W końcu weszłam do domu, ma cipka znów się śliniła, chciałam od razu już zacząć się bawić ze sobą, ale w salonie siedział sąsiad. Popatrzył na mnie i tylko się uśmiechnął. No jak tam twe dziury, powiedział rozbawiony. Ja stanęłam w drzwiach puściłam mu oko i powiedziałam, wyśmienicie. Oboje zaczęliśmy się śmiać. Po chwili uśmiech z jego twarzy znikł, przynieś miednice, bo teraz nie będzie ci do śmiechu i zdejmij tą kieckę. Wróciłam z miednica z łazienki a on wrócił z butelką mleka litrowa. Wypij całe masz minutę. Odkręciłam butelkę piłam, szybko, trochę po mnie ciekło. Po niecałej minucie butelka była pusta. Kładź się na plecach na łóżku tak aby Ci głowa zwisała. Tak tez zrobiłam, on zdjął spodnie podszedł do mnie z miękkim chujem, poczułam jego dłoń na mej cipce, pobawił się nią trochę co sprawiało mi przyjemność i przestał. No bierz do ryja kurwo, bo masz kisiel w majtach i widzę, że coraz bardziej Cię nakręca życie szmaty. Ja tylko posłusznie łyknęłam mu chuja. Był miękki, więc bez problemu go zmieściłam w ustach. On powoli rżnął mi usta, jego kutas stawał się coraz bardziej sztywny, tak, że coraz mniej go mogłam połknąć. Po dłuższej takiej zabawie, czułam już jego twardego chuja w ustach, dokładnie do połowy. Ale teraz się nie ograniczał i pchał dalej. Ja coraz mocniej się krztusiłam, a on coraz bardziej rżnął mi usta ...
«1234...7»