Karolina-uczennica - cz.8 - Opowiadania Erotyczne

Karolina-uczennica - cz.8

... jakby to była cipka albo tyłek. Ślina coraz bardziej ciekła mi z ust, a sąsiad ładował coraz bardziej. Dobijał się coraz mocniej. Nagle nie wytrzymałam i przy trzech czwartych długości jego chuja w mych ustach wyleciał pierwszy rzyg. On na chwile przestał, ja czułam jak mleko z żołądka cieknie mi po twarzy a on znów zaczyna mi rżnąć usta, dopychając coraz bardziej a z mych ust wyleciała kolejna porcja mlecznych rzygów tym razem sąsiad nie przestawała tylko jebał mi ryj dalej. Ciągle byliśmy przy trzech czwartych długości jego chuja. Ja czułam, jak rozciąga mi przełyk, jak gwałci go brutalnie i znów porcja mlecznych wymiocin wyleciała mi z ust. Sąsiad na chwilę wyjął chuja poklepał mnie nim po twarzy, ja cały czas trzymałam szeroko otwarty pysk, ślina i resztki rzygów wyciekały mi z ust, złapał mnie za tył głowy i wepchnął go do końca, mi strumień rzygów wyciekł kącikami ust oraz nosem, dodatkowo łzy z oczu. Dusiłam się, chciałam się wyrwać, ale nie mogłam. Puścił mi głowę, ja wyplułam chuja i łapczywie łapałam powietrze. Sąsiad wyszedł, ja nadal leżałam, a on po chwili wrócił z d**gą butelką mleka. Pij, proste poleceni. Siadłam na łóżku, cała moja twarz, włosy były mokra od wymiocin mlecznych. Wzięłam mleko i wypiłam. Zajęło mi to troszkę więcej czasu, bo czułam, że mam podrażnionego gardło, ale d**gi litr mleka wylądował w mym żołądku. Wydał polecenie, klękaj w kącie ściany. Podeszłam do pierwszego wolnego kąta, klęknęłam, on podszedł, przycisnął mi głowę w kąt, tak, że nie ...

... mogłam cofnąć głowy, ani ruszać na boki. Otworzyłam usta szeroko, a on od razu załadował po jajca. Ze mnie wyleciało świeże wlane mleko w pysk a on rżnął mi usta jak szalony. Raz za razem wsadzała do końca. Moje gardło przyzwyczajało się coraz bardziej. Co któreś pchnięcie, rzygałam, a on nie przestawał. Aż nagle poczułam, jak się dobija na maxa, ja z trudem powstrzymywałam rzyganie i poczułam jak jego sperma spływa mi po przełyku. Łykałam jego spermę, czując całego jego chuja w swym przełyku, będąc obrzygana, klęczałam w kącie. On wyszedł mi z ust, mm mała brawo, mało która bierze całego i strzelił mi plaskacza w pysk. Ale, żebyś nie myślała, że to koniec, mam niespodziankę. Podszedł do łóżka, wyjął coś spod narzuty, okazało się, że jest to dildo wielkości jego chuja i podobnej grubości i kawałek sznura. Odsuń się od ściany trochę. Zrobiłam co chciał, on brutalnie wsadził mi sztucznego chuja do ust, aż się mocno zakrztusiłam. Czułam rozciągnięty przełyk, sztucznego chuja w ustach, a on wziął sznur i obwiązał mi głowę tak, że sznur powstrzymywał dildo abym nie wypluła. Ślina mi ciekła mimowolnie, powstrzymywałam odruch wymiotny. Oddychałam z trudem. Sąsiad stał obok mnie, widziałam na jego twarzy uśmiech. Klepał mnie po twarzy, podszedł po miskę wrócił do mnie i całą zawartość miski wylał mi na głowę. Czułam jak mleczne rzygi ściekają mi po włosach twarzy cyckach. Sąsiad znów wyszedł i wrócił z butelką wódki oraz dwiema parami kajdanek. Podszedł do mnie z tyłu, ręce do tyłu ...