1. Karolina-uczennica - cz.8


    Data: 17.06.2019, Kategorie: Hardcore, Autor: ktoska

    ... suko. Położyłam ręce na plecy i poczułam jak lewą rękę skuwa mi z prawą nogą, a prawą rękę z lewą nogą. Klęczałam skuta, bez możliwości ruchu. Czułam rozciągające mi przełyk dildo, dodatkowo piłki w dziurach. Byłam zarówno podniecona, jak również czułam się śmieciem. Podszedł od przodu do mnie, odkręcił butelkę wódki i zaczął mi wlewać do ust, ale szło to opornie. Więcej ściekało mi po ustach, a to co trafiło do ust podrażniało mi wszystko po drodze powodując odruch wymiotny z którym walczyłam. Widocznie sąsiad nie był zadowolony, że więcej wyciekało i przewrócił mnie na podłogę, także upadłam ciałem i twarzą w kałużę swych mlecznych wymiocin. Poczułam trzy palce w mym analu i jak dopycha piłeczki głębiej. Ja tylko zawyłam, a po chwili poczułam szyjkę od butelki w dupie i jak wlewa mi wódkę do tyłka. Wlał tyle ile zostało, czyli jakąś ćwiartkę wódki zaaplikował mi przez odbyt. Ja czułam pieczenie, drażnienie, myślałam, że oszaleje, ale też czułam, że tracę świadomość. Ostatnie co zapamiętałam to, że sąsiad się odlewa na mnie. Obudziłam się w nocy, z bolącym brzuchem, piekącym odbytem, piekącą cipka i piekącym gardle. Cały czas byłam skrępowana. Nie czułam rąk i nóg, byłam cała zdrętwiała. Chciałam krzyknąć, aby mnie rozwiązał, ale wydałam jedynie cichy pomruk. Przez chwilę się szarpałam, ale tylko kajdanki wżynały mi się mocniej w nadgarstki i kostki. Czułam pełny pęcherz, chciało mi się sikać. Odwracałam głową na boki, była całkowita ciemność. Byłam sama, leżąca w kałuży ...
    ... moczu i mlecznych rzygów. Czułam, że panikuje, że zaczynam się dusić. Musiałam zapanować nad sobą. Brałam w miarę możliwe głębokie wdechy, po dłuższej walce sama ze sobą uspokoiłam się. Niestety z ciśnieniem w pęcherzu nie mogłam sobie poradzić, więc zaczęłam sikać pod siebie. Sikałam z trudem, ale poczułam jak ciepły mocz ścieka po mnie. Po dłuższej chwili, było po wszystkim. Leżałam dalej w kącie, zapewne w opłakanym stanie, jedyne co mogłam teraz to postarać się usnąć. Ale sen nie przychodził. Leżałam, jak związany przedmiot z zapchanymi dziurami, już nic nie walczyłam, poddałam się całkowicie, co będzie to będzie. Starałam myśleć o jakiś pierdołach, aby czas zleciał. Po kilku godzinach usłyszałam, że ktoś wchodzi do mieszkania. Okazało się, że nie kto inny tylko mój sąsiad. Stanął nade mną. Uśmiechnął się, ooo żyjesz suko. Dobrze. Kucnął nade mną, rozpiął kajdanki, me ręce i nogi wylądowały na podłodze, nie czułam ich, były całe zdrętwiałe. Rozwiązał mi sznur z głowy, ale nie wyplułam dilda. Pogłaskał mnie po głowie. Mmmm dobrze uczysz się. Złapał dildo za sztuczne jaja i powoli mi je wyciągnął. Jak wyszło całe ze mnie łapałam powietrze łapczywie. Odwrócił mnie na plecy, ja czułam duże mrowienie w rękach i nogach. On zdjął spodnie, rozkraczył mi się na twarzą ja posłusznie otworzyłam co dopiero uwolnione usta, a sąsiad zaczął mi rżnąć gardło. Tym razem wchodził cały bez problemu. Me usta zaciskały się na jego chuju, a on mi rżnął pysk. Widocznie masował sobie wcześniej ...
«12...4567»