1. ROZKOSZNA SUCZKA


    Data: 07.07.2020, Kategorie: BDSM Trans Autor: akanah

    ... zobaczyłam Pana nachylonego nade mną i wpatrującego się z uśmiechem. – Oj, mała cwaniaro, znowu mnie podeszłaś. – powiedział cicho zadowolony. - Patrz jak wszystko wygląda. Trzeba zmienić pościel. No wstawaj i zmykaj do siebie. Jak się doprowadzisz do ludzkiego wyglądu to leć kupić bułki i chleb na śniadanie a potem weź się za sprzątanie. Trzeba przygotować d**gi pokój. Ach i kup więcej pieczywa, bo będzie nas troje. – ostatnie słowa dogoniły mnie na korytarzu. U mnie w pokoju łóżko tez wyglądało jak po wielkiej orgii. Z tą różnica, że nie było na nim spermy. Wykąpałam się, umalowałam i w cienkiej mini na ramiączkach i zgrabnych pantofelkach, białych na obcasie, pognałam do piekarni opodal. Ci co stale tu przychodzą po pieczywo już się przyzwyczaili do mego widoku i obecności, udając, że wszystko jest dobrze. Z resztą, jak się odpowiednio ubiorę i wymaluję to niewiele cech mnie zdradza, że jestem inna. Tylko obcy gapią się dyskretnie. Ja staram się zachowywać naturalnie i grzecznie. Wróciłam z siatką pieczywa. Pan Piotr już wykapany, w szlafroku, robił w kuchni śniadanie. Lubił pitrasić w kuchni i rzadko mnie zapędzał do tej roboty. Śniadanie zjedliśmy na tarasie. Zapowiadał się ładny dzień. Po śniadaniu zabrałam się za porządki w pokojach na górze a on, żeby było szybciej, robił porządki na dole. Potem znowu siedzieliśmy na tarasie pijąc kawę. Aż mnie roznosiło. Nie mogłam jednak odzywać się bez pozwolenia. Pan pił kawę i zerkał na mnie. Uśmiechając się dyskretnie napawając ...
    ... się moimi mękami, sprawdzając przy tym moje wychowanie. Wreszcie odezwał się – No dobrze, już, dobrze pojedziesz ze mną. Przecież nie wytrzymasz tu sama. Pękniesz z ciekawości i podniecenia. Leć na górę i ubierz się ładnie. Nim skończył zdanie, siedziałam mu na kolanach przytulona a w następnej chwili już mnie nie było. Latałam po pokoju wyciągając ciuszki z szafy i choć wielki stos leżał już na łóżku ja nadal byłam zrozpaczona i niezdecydowana co mam założyć na siebie. W końcu wybrałam. Czarny staniczek, biała atłasowa bluzka z krótkimi rękawkami, Czerwona w czarną kratkę, bardzo mini , spódniczka, pofałdowana, białe podkolanówki, błękitne figi i niebieskie tenisówki. Czarne, lśniące, długie, do ramion włosy, wtedy takie miałam bo było lato przerwa w nauce a ponadto była moda na długie włosy, nakręciłam lokówką. Nie za mocny makijaż, czerwone lekko usta, podkreślone kredką oczy i podkręcone czarne rzęsy. Na szyje obróżka w srebrne wzorki z wiszącym zapięciem na smycz. Srebrny łańcuszek bransoletka na lewy przegub i podobna na kostkę prawej nogi. No i w lustrze pojawiła się cudowna dziewczynka z kręconymi, lśniącymi włosami spadającymi kaskada na ramiona i grzywką włażącą w oczy. Robiłam śmieszne puf, puf dmuchając na ta grzywkę co chwila. Pewnie przeszkadzała mi, ale tak lubił Mój Pan. Szeroka dupcia, mocne, sprężyste uda i jędrna pupcia, ukazująca się co chwila spod krótkiej spódniczki, opięta błękitnymi atłasowymi majteczkami promieniała seksem. Czarny staniczek opinający ...
«1234...18»