1. SESJE Z PANIĄ MARTĄ


    Data: 14.07.2020, Kategorie: Anal BDSM Hardcore, Autor: transmasomax

    ... mi potrzebna w przymierzalni. Musimy dobrać suce cewniki. – Zwróciła się do czarnulki.
    
    - Tak pani, już lecę. – Odezwała się Dorotka.
    
    Weszłam za Panią do jasno oświetlonego pomieszczenia z tyłu sklepu. Główne miejsce zajmuje fotel z pasami i leżanka.
    
    - Rozbieraj się, suko. I masz mówić do mnie „Pani Magister” suko. – Oznajmiła.
    
    - Tak Pani Magister. – Odpisnęłam już całkiem. Nie byłam przygotowana do tego, że muszę się rozebrać itd. Myślałam, że wezmę paczkę i wyjdę. Powoli ściągałam ubranie. Przyszła Dorotka.
    
    - Możesz się rozebrać Dorotko. – Odezwała się do niej Pani Magister.
    
    Dorotka stojąc przy mnie szybko się rozebrała. Praktycznie to miała na sobie tylko sukienkę. Pod spodem była goła. Ujrzałam jakieś dziwne przyrządy sterczące na jej cyckach. Z dupy i pochwy wystawały metalowe pokrętła. Te części ciała miała bardzo obrzmiałe i sine. Patrząc na nią przestałam się rozbierać.
    
    - Co się gapisz suko, rozbieraj się szybko. Możesz zostać w staniku, pasie i pończochach. Potrzebna mi jest twoja dupa i cewka. – Ponagliła mnie Pani Magister.
    
    - Robiłaś sobie lewatywę rano. – Cicho spytała Dorotka.
    
    - Tak, robiłam. – Odszepnęłam.
    
    - To dobrze. Bo inaczej zasrałabyś fotel w trakcie przymiarki cewników. Pani by się zdenerwowała. – Odszeptała.
    
    - Czemu miałabym się wypróżnić przy cewnikowaniu? – Zapytałam zdziwiona.
    
    - O, nie znasz tego. To są metalowe cewniki Drahtona, wykonane na zamówienie. Używa się ich w seksie sado. Okropnie boli i z bólu ludzie ...
    ... wypróżniają się bezwiednie. Puszczają zwieracze. – Wyjaśniła.
    
    No teraz to już byłam ugotowana ze strachu.
    
    - Przywiąż sukę do fotela. Tylko uda bardzo szeroko. I dobrze zamocuj. Nie chce, aby się powtórzyła sytuacja jak niedawno, kiedy jedna zwarła z bólu uda tak mocno, że trzeba było ją uśpić na moment. Czy suka robiła lewatywy. – Powiedziała Pani Magister do Dorotki.
    
    - Tak, Pani, jest po lewatywach. – Mówiła Dorotka przywiązując mnie pasami do fotela.
    
    Moje uda rozwarła tak szeroko, że wrzasnęłam. Potem przystawiła w pobliżu biały stół przykryty serwetą. Podeszła do Pani. Pani zaczęła kręcić pokrętłami przyrządów.
    
    Biedna Dorotka wyła jak obdzierana ze skóry. Jej cyce i sutki wylazły daleko, sine. Pizda i odbyt pojawił się na wierzchu jak wyrywane od wewnątrz. I zobaczyłam, aż nie do wiary, jak biodra dziewczyny poszerzyły się wyraźnie! Jej kości miednicy rozsunęły się jak przy porodzie. Sztuczny poród na stojąco! To musi boleć. Dorotka ledwo dowlokła się do leżanki i ułożyła na plecach w szerokim rozwarciu ud. Darła się jakiś czas. Potem coraz słabiej a na koniec tylko jęczała.
    
    - Poszerzam jej dupę i powiększam otwory. – Wyjaśniła Pani Magister odrzucając serwetę na stole.
    
    To co ujrzałam nie napełniło mnie radością bynajmniej. Ujrzałam tam dwa zestawy długich i grubych cewników. Te miękkie a w zasadzie półsztywne były wykonane z jakiegoś innego materiału niż te kupowane w sklepach z wyposażeniem medycznym. Dodatkowo na odcinku co się wsadza w kutasa mają jakby ...
«12...111213...31»