-
SESJE Z PANIĄ MARTĄ
Data: 14.07.2020, Kategorie: Anal BDSM Hardcore, Autor: transmasomax
... przechodzi pięta. Wsadza i wyjmuje stopę tak długo aż robi to bez wysiłku. Wtedy kończy fisting i wychodzi do kuchni napić się czegoś. Mnie nie daje. W lustrze widzę co się stało z moją dupą. Odbytu praktycznie nie mam! Jak zawsze, jedna czarna nierówna sino czerwona dziura. W zasadzie to w skutek codziennych tutaj wizyt mój odbyt to już nie odbyt. Całe szczęście, że robię te lewatywy bo inaczej gubiłam bym wszystko. A i tak zakładam pieluszkę jak wybieram się gdzieś dalej. Odbyt schodzi się co prawda i wygląda jak zwykły, nieco większy ale to pozory. Jest sflaczały. Zobacz na fotce w profilu. Przychodzi do pokoju i patrzy na mnie sadystycznie głaszcząc tego monstrualnego kutasa przy biodrach. Już dobrze znam ten uśmiech i spojrzenie. Robię się nieodmiennie blada ze strachu. - Teraz suka będzie ruchana. Suka lubi być ruchana w dupsko. Pani zaraz wyrucha sukę. – Mówi szyderczo nakładając żel na potwora. Podchodzi naprzeciw rozwalonej mojej dupy i przykłada kutasa. Powolutku zagłębia płaski łeb. Stękam bardzo, choć ból jest słaby. Bo jestem po fistingu. Rucha mnie coraz brutalniej. Właściwie to gwałci. Po krótkim czasie wsadza mi kutasa do końca. Wchodzi prawie metr. Czuje go w kiszce. Wejście do kiszki także mam rozwalone i luźne od tortur przez tyle lat, że płaski łeb wchodzi bez dużego trudu. Wyraźnie widać go przez skórę brzucha jak się porusza! Już nie krzyczę i nie wyję tylko głucho stękam w rytmie gwałcenia. Moje ciało leży bezsilnie wstrząsane mocnymi ...
... uderzeniami w dupę. Kutas z cewnikiem Drathona i dzwonkiem lata szybko i dzwoni. Sadystka potrafi często zakręcić mocniej linką a potem powoli wyciągać i wpychać cewnik, co przy rozwartych wewnątrz kolcach jest bardzo przyjemne! Wreszcie ma dosyć sadystycznych wrażeń. - Wynoś się suko. Mam cię dosyć. – Słyszę zwykłe podziękowanie. Szybko wkładam swojego sztucznego kutasa w dupę. Zakładam to w czym przyszłam i stoję. - O co prosisz suko? – Pada pytanie. - Suka prosi o wyjście do domu. Prosi, aby jutro Pani też przyjęła sukę i nie oszczędzała jej cierpień. Suka jest szczęśliwa mogąc Pani służyć i bardzo wdzięczna za poświęcony suce cenny czas. – Mówię płacząc. - Możesz wyjść szmato. Czekaj na znak. – mówi Pani Monika. Mocno rozkraczona z wypiętą dupą i sterczącym kutasem wychodzę do domu. Wszystko mnie boli i krzyczy we mnie. Ale jestem bardzo zadowolona i szczęśliwa! 7. KONIEC ŻARTÓW Wreszcie nadszedł dzień kiedy miałam się spotkać z Panią Martą osobno. Rano zrobiłam serię zwykłych porannych lewatyw i dodałam jeszcze trzy po 8 litrów. Wydepilowałam całe ciało bardzo dokładnie. Kwicząc dziko wepchałam w kutasa elastyczny cewnik Foleya a dupę olbrzymi czarny, lateksowy korek tzw. mamut. Jak ktoś bywa w sekshopach to pewnie widział taki wielki korek analny, czarny na okrągłej zwykle podstawie. Jest naprawdę duży i ciężki. Bardzo bolało jak siadałam na nim całym ciałem, bo inaczej nie dało rady go wepchać w dupala. Głośno zawyłam jak przeszedł przez kanał i wpadł w ...