1. Ostatnia taka impreza - cz. 7.


    Data: 16.07.2020, Kategorie: Nastolatki Autor: Tomnick

    ... zdarzenia.
    
    – Idź do Witka. Mają dość towaru. Jeszcze starczy dla kilku – poradził ktoś.
    
    Masowany chłopak wytrysnął na piersi i brzuch nauczycielki. Drugi chłopak wycofał się z ust i też trysnął na jej brzuch. Z pogodnym uśmiechem chwyciła jego penisa i po kilku ruchach dokończyła wytrysk. Sperma spadła pod piersią. Wszyscy patrzący byli pod wrażeniem jej zachowania i umiejętności.
    
    W międzyczasie Robert zrobił dwa zdjęcia. Dla Bożeny nie miało to już znaczenia. Chyba nawet to do niej nie dotarło. Zatraciła się w tym szalonym spółkowaniu i niecierpliwie czekała na kolejne orgazmy. Syciła swoje ogromne, niezaspokojone potrzeby. Uczniowie znowu rżnęli ją w spokojnym rytmie, napawając się widokiem atrakcyjnej zdobyczy. Byli bardzo podnieceni i uważali, żeby nie wytrysnąć za wcześnie. Kiedy po raz pierwszy zamienili się przy otworach, Bożena po krótkim, ale intensywnym kopulowaniu znowu doszła, jęcząc głośno. Nawet nie próbowała tonować swoich reakcji. Koledzy otrzymali od grupy ciche oklaski. Też zrobili pełną rundkę. Tym razem każdy wytrysnął na zewnątrz. Z odbytu i pochwy sperma wyciekała już od dawna, więc dwóch spuściło się na twarz, piersi i brzuch. A trzeci przystawił penisa z boku głowy i niespodziewanie wystrzelił do jej ucha. Wzdrygnęła się, ale jednak musiała przyznać, że było to przyjemne uczucie. Potem dwóch z nich stanęło przed nią i wcisnęli członki w usta nauczycielki. Bez sprzeciwu starała się wylizać obydwa.
    
    Kiedy zostawili ją i już nieco opadła ...
    ... fala podniecenia, dotarło do niej, że grupa śmieje się. Leżała na plecach z wałkiem pod głową i nie mogła pojąć, o co chodzi. Otworzyła oczy i zrozumiała. Mimowolnie palcem zbierała spermę z piersi i połykała ją.
    
    – Szkoda, że wcześniej nie powiedziałaś, spuszczalibyśmy się w usta – śmiał się jeden z uczniów technikum. Nadal był nagi i podniecony.
    
    *
    
    Jego kolega, szczupły brunet, wpadł na pomysł.
    
    – Przytrzymajcie ją – chwilę później czterech chłopaków znowu trzymało ją szeroko rozłożoną na materacu za ręce i nogi. – Poliż – położył stopę przy ustach kobiety.
    
    – Nieee. Nie ma mowy... – kręciła przecząco głową. Burza włosów wokół twarzy tylko dodawała jej uroku.
    
    – Poliż, kurwo, bo ci tak przyjebię, że majątek wydasz na dentystę. – Zagroził stanowczym, cichym głosem. Kobieta, przypierana przez innych, przestraszona groźbą, odwróciła głowę, otworzyła usta i zaczęła lizać stopę.
    
    – Dość! Chłopaki, przytrzymajcie ją! – chłopak wycofał stopę i stanął przed jej pochwą. Najbliżej stojący, tak jak na początku spotkania, zablokowali kończyny kobiety. Chłopak powoli zaczął wsuwać stopę do pochwy. Była rozgrzana, rozciągnięta po stosunkach i mokra od spermy, więc kawałek stopy wszedł z łatwością.
    
    – Chłopaki, jebanie na pokaz! Stuprocentowo bezpieczny seks! – rozbawiony kolega wołał teatralnym szeptem innych i dłońmi wskazywał fragment stopy wetknięty do pochwy.
    
    – Robert, zrób pamiątkową fotkę! – brunet poprosił kolegę z liceum. Bawił się tak dłuższą chwilę. Kobieta ...
«1...345...10»