Obudzona wena - Opowiadania Erotyczne

Obudzona wena

... ekran, gdzie pojawiło się kolejne zdjęcie. Dziewczyna prezentowała wypięty zgrabny tyłek odziany w koronkowe stringi. Zamarłem wpatrując się w ponętne krągłości, a moja męskość niebezpiecznie naparła na materiał spodenek. Zacisnąłem mocno szczęki tłumiąc dreszcz rozkoszy rozchodzący się po ciele. Poczułem gęsią skórkę, która napłynęła wraz z błogim uczuciem. Otrząsnąłem się błyskawicznie zabierając się za tworzenie kolejnej porcji tekstu.

"Mężczyzna podgarnął pod głowę poduszkę patrząc na dyszącą nastolatkę, która kuliła się po ostatnim orgazmie. Dziewczyna zerknęła na kochanka półprzytomnym spojrzeniem czując przyjemne skurcze opuszczające ciało. Szatyn z półuśmiechem na ustach skinął na sterczącego nadal kutasa. Nastolatka dźwignęła się wzdychając ciężko. Pochyliła się nad kolosem, a blond włosy spłynęły na podbrzusze. Wsunęła końcówkę kutasa, który smakował słonym nasieniem. Zaczęła tańczyć języczkiem wokół nabrzmiałej główki dysząc ciężko. Wsunęła pałkę głęboko w usta czując go w przełyku. Oderwała się krztusząc się, ale silna dłoń mężczyzny chwyciła jej kosmyki włosów i wepchnęła fallusa między wargi. Półprzytomna nastolatka pracowała intensywnie zagryzając lekko zęby. Mężczyzna jęczał czując przyjemne ciepło na sterczącym kutasie. Nagle chwycił głowę dziewczyny przyciskając ją do podbrzusza wdzierając się głęboko w jej przełyk. Nastolatka biła pięściami w pościel oraz w męski tors, ale jej uderzenia nie posiadały żadnej siły. Dławiła się twardym trzonem, który ...

... penetrował nieznośnie przełyk. Uścisk dłoni zelżał, a ona odsunęła się kaszląc głośno starając się złapać w płuca trochę powietrza. Zerknęła na zadowolonego mężczyznę podnoszącego się z łóżka, który uśmiechał się z lekką szyderczością."

Wysłałem kolejną porcję tekstu rozprostowując zdrętwiały kręgosłup. Poczułem jak potężna erekcja napiera na spodenki. Podniosłem się błyskawicznie uwalniając moją męskość. Odetchnąłem z pewną ulgą czując przyjemne powietrze muskające moją skórę.

"Świetny tekst... Dziękuje za miłe doznania!" - pojawiła się wiadomość.

Powróciłem na siedzenie wpatrując się w wyświetlone słowa. Oczami wyobraźni widziałem nieznajomą dziewczynę, która ściskała telefon w dłoni, a druga ręka była między udami delikatnie ocierając się o wilgotne wargi. Pochyliłem się nad klawiaturą wystukując odpowiedź.

"Cała przyjemność po mojej stronie!" - błyskawicznie dodałem: - "Jak masz na imię?"

Czekałem z zapartym tchem wpatrując się w poruszające się trzy kropeczki, które tańczyły w okienku.

"Możesz mi mówić N."

"N. Bardzo tajemniczo" - napisałem pospiesznie.

"Napiszesz coś jeszcze dla mnie?" - pojawiła się kolejna wiadomość.

Przełknąłem głośno ślinę czując ogromną erekcję, którą mógłbym rąbać kloce drewna. Pragnąłem zaspokojenia ale wiedziałem, że wraz z wytryskiem stracę płynność słów. Pochyliłem się nad klawiatura ignorując podniecenie. Nagle z głośników popłynął sygnał wiadomości, a ja pospiesznie zerknąłem na ekran. Serce podskoczyło mi do gardła, a ...