1. ŁOWY


    Data: 19.06.2019, Kategorie: Humor, Tabu, Hardcore, Autor: dotyk690

    ... ciebie też kocham,
    
    cara mia
    
    ...! No oczywiście, że żartuję... - zajęty rozmową nie zwrócił uwagi na lekki hałas i jęk za plecami.
    
    Suka! Czy ona ma go za głupca?! Doskonale wiedział, że go zdradza przy każdej okazji, a na takich wyjazdach służbowych w szczególności. Nie, nie da z siebie dalej robić durnia. Obrócił się na dźwięk kolejnego cichego jęku. Finka dalej trwała w tej samej pozycji, gmerając palcami w swoim wnętrzu. Z miejsca w którym stał, widać było jedynie wypięte pośladki, wyglądające jeszcze szczuplej i bardziej apetycznie, niż zazwyczaj. Wyszczerzył zęby w złośliwym uśmiechu. Ta suka zaraz zobaczy, na co go stać.
    
    Podszedł do wypiętej kobiety, położył włączony telefon obok na łóżku i wbił się w gorące, mokre wnętrze po samą nasadę.
    
    *
    
    Sukinsyn!!! Czy on ma ją za głupią?! Doskonale wiedziała, że notorycznie ją zdradza, zwłaszcza podczas podróży służbowych. A przecież razem z nim była tam teraz ta tłusta krowa z Finlandii. Nie, nie da z siebie robić idiotki! Francesca Srapowoli z wściekłością rzuciła telefon na łóżko, jednak zaraz znowu go podniosła. Doszły jej ucha jednoznaczne odgłosy. Więc tak pogrywa?! Dobra, zobaczymy zaraz, komu ta "rozmowa" pójdzie w pięty...
    
    Przeciągnęła się lubieżnie i spojrzała przed siebie. Naprzeciw niej stała trójka młodych chłopaków, miejscowych asystentów, których przydzielano na czas kongresu, prezentując trzy dorodne, sterczące członki. Eduard Kałnawardze, Grigorij Sraikwili i Kałnaoku Gównowidze. Niech szlag ...
    ... trafi te gruzińskie nazwiska. Nie wiedziała nawet, który jest który, ale to było nieważne. Najważniejsze, że byli młodzi i jurni. I mogli jej dać mnóstwo rozkoszy... Uśmiechnęła się zachęcająco i rozłożyła szeroko nogi.
    
    - Chodźcie tu,
    
    mio ragazzi, mamma
    
    ma coś dla was,
    
    si?
    
    Ruszyli skwapliwie w jej stronę, szczerząc śnieżnobiałe zęby.
    
    *
    
    - Aaaaach!!! - wreszcie eksplodował. Dawno nie było mu tak dobrze, a świadomość, że ta suka wszystko słyszy, dawała mu dodatkowego kopa. Zwolnił i coraz leniwiej poruszał się we wnętrzu Gundy, gładząc jej pośladki i bawiąc się jej długimi, ciemnymi włosami.
    
    Zaraz... Coś tu ewidentnie było nie w porządku. No tak, przecież Finka była blondynką, a ta kobieta miała włosy RUDE!!! Co tu jest grane?! Naraz pod palcami poczuł coś miękkiego. Spojrzał w dół i zobaczył jak pośladki pod jego palcami w błyskawicznym tempie pokrywają się futrem, a z pomiędzy nich wyrasta kolczasty ogon. Poczuł przypływ paniki. Kątem oka dostrzegł coś na stoliku obok łóżka. Spojrzał w tamtym kierunku i zmartwiał.
    
    Na stoliku, w kałuży krwi, tkwiła oderwana głowa pani profesor Gundy Rowaniema z instytutu w Helsinkach. Martwe, niebieskie oczy patrzyły na niego z wyrzutem. Ciała nie było widać i tylko wielka plama krwi obok na podłodze sugerowała, że wepchnięto je pod łóżko.
    
    Lodowate kleszcze strachu zacisnęły się na jego gardle. Spróbował się uwolnić od nadzianej na niego... tej... tego czegoś, ale tkwiła na nim uparcie. Do tego jeszcze owinęła go ...
«1...345...13»