1. Wspomnienia z dziecinstwa - Dorastanie cz.4


    Data: 19.06.2019, Kategorie: Pierwszy raz Autor: Venom

    ... się westchnienie. Członek wyczuwał każdą wibrację i wiedziałem już że dochodzę. Nie wsunąłem się nawet do połowy.
    
    - Dłużej..nie wytrzymam – wydusiłem.
    
    Wtedy poczułem pierwszy strzał. Zaraz potem drugi i trzeci. Tryskałem z taką prędkością, że prawie nie czułem przerw. Przyjemność była tak silna, że teraz moje nogi odmówiły posłuszeństwa. Popchnąłem Sylwię, która lecąc do przodu rozrzuciła kosmetyki. Oparłem dłonie o stolik, przyciskając się do jej pleców i drgałem w rytm orgazmu, który zdawał się nie mieć końca. Kiedy wreszcie przestało mną rzucać, powolutku wyciągnąłem ptaszka.
    
    Patrzyła na mnie z uśmiechem w lustrze.
    
    - I jak było? Widzę po minie, że chyba dobrze?
    
    - Dobrze? – powtórzyłem – jeszcze nigdy nie miałem takiego wytrysku.
    
    - Domyślam się. Czułam każdy twój strzał. Waliłeś jak z karabinu.
    
    Roześmiałem się.
    
    - A co mogłem zrobić jak twoja pupcia wypowiedziała mi wojnę?
    
    - Mogłeś postrzelać z korkowca, a nie, wystawiasz od razu armatę.
    
    Śmiejąc się poszliśmy pod prysznic. Byliśmy wykończeni. Leżąc w łóżku, nadal przeżywaliśmy nasze pieszczoty.
    
    - A tobie było dobrze?
    
    - Mówisz o pupie? Było fajnie, tylko trochę mnie bolało, ale myślałam że będzie gorzej. Za to pozycja od tyłu była znakomita. Pocierałeś mi członkiem najwrażliwsze miejsca w pochwie. Nigdy nie czułam takiej przyjemności.
    
    Przypomniałem sobie, że coś podobnego mówiła mi Aneta. Myślałem jeszcze chwilę o kobiecym ciele, ale zmęczenie dało znać o sobie i zasnęliśmy wtuleni w ...
    ... siebie.
    
    W sobotni poranek obudziło mnie łaskotanie.
    
    Otworzyłem oczy myśląc, że jeszcze śnię. Nadal to czułem. Uniosłem głowę i zobaczyłem, że Sylwia bawi się moim członkiem.
    
    - Nareszcie się obudziłeś! Ja go tu maltretuję, a ty śpisz! – powiedziała.
    
    Opuściłem głowę na poduszkę i poddałem się pieszczotom. Pomyślałem wtedy, że to najpiękniejsze budzenie, jakie miałem w życiu. Zastanowiłem się tylko, czy można mieć wzwód śpiąc?
    
    Wiedziałem, że chłopcy w wieku dojrzewania mają wytryski wywołane przez sny erotyczne, nawet go nie dotykając, sam miałem tak kilka razy, ale nie wiedziałem, że można go pieścić, a on reaguje jakbym nie spał. Ciekawiło mnie, czy gdybym się nie obudził, to by tryskał.
    
    Trzymała go w buzi, łaskocząc w środku języczkiem. Musiała to robić dłuższy czas, gdyż w sekundzie poczułem, że zbliża się wytrysk.
    
    - Już.. – nie zdążyłem powiedzieć, a pierwszy strzał eksplodował w jej ustach.
    
    Uniosła szybko głowę i krztusząc się wypluła nasienie. Nadal pieściła go ręką, ale gdy tylko przestał tryskać, poleciała do łazienki. Kiedy wróciła miała smutną minę.
    
    - Przepraszam – powiedziała siadając koło mnie.
    
    - Za co?
    
    - Ja.. trochę brzydzę się spermy. Wiem, że faceci lubią tryskać na kobietę. Widziałam co robili z ciotką. Mogę mieć ją wszędzie, nawet w buzi, ale.. brzydzę się połykać.
    
    - Kochana, nie smuć się. Rób tylko to, co sprawia ci przyjemność.
    
    - No tak.. ale chciałam, żebyś był w pełni usatysfakcjonowany.
    
    - Jestem, wierz mi. To ja cię ...
«1...345...15»