Wyprawa do Kazad
Data: 09.08.2020,
Kategorie:
Fantazja
bdsm
Autor: anita18
... Myślę, że się dogadamy
Itri pospiesznie jedną ręką przeszukał Arise, znalazł sakiewkę ze złotem po czym podniósł z ziemi miecz. Nagle chwycił jedną rękę Arisy i wykręcił ją do tyłu, następnie drugą. Teraz ręce Arisy były związane za plecami. Itri pchnął ją zdecydowanie do przodu. Zeszli z traktu i znaleźli się w niewielkim zagłębieniu wśród skał. Itri stanął za Arisą i delektował się jej zapachem jego dłonie powędrowały na jej okryty zbroją i jedwabną koszulką biust. Zaczął macać jej piersi przez materiał, jego penis naprężył się, pomimo że był wciąż w spodniach Arisa poczuła go na swoich udach.
- Masz duże, jędrne cycki suko! Takie jak lubię! Oh ale mam dzisiaj szczęście, zerżnę cię a jak będziesz posłuszna to zostawię jak nie to zabije co ty na to?
- Błagam, zostaw mnie! Ty mała kreaturo następnym razem cię zabije obiecuje ci to!
- Jeśli zdołasz to może być ciekawe nawet
Itri poluzował wiązanie skórzanej zbroi następnie wsunął rękę pod zbroje Arisy od przodu i wyjął najpierw jedną później drugą pierś. Ściskając brutalnie nagie piersi, chwycił między palce sutki i ciągnąć je mocno wyciągnął jej piersi do przodu. Zsunął w tym czasie swoje spodnie w dół, jego penis nieduży, trzynastocentymetrowy wyskoczył sprężyście. Itri otarł się nim o osłonięty wciąż spodenkami tyłek Arisy ta zaś pojękiwała cichutko
- Po co ci to było głupia suko? Mogłaś się oddać jak dziwka, którą zresztą jesteś, ale ty nie chciałaś, bo ci się Itri nie wydał za piękny co?
- Nie, ...
... proszę wcale tak nie myślałam
Arisa złagodniała w stosunku co do chłopca wiedziała, że może ta przygoda się dla niej bardzo źle skończyć więc lepiej się podporządkować. Itri ściągnął spodenki Arisy do jej kolan ukucną i rozchylił jej pośladki, ujrzał dwie dziurki jedna bardzo ciasna różowiutka przypominająca wisienkę a druga to oczywiście ta najbardziej symbolizująca kobietę czyli cipka owłosiona lekko wygolona po bokach mająca troszeczkę wydęte wargi. Itri nie zastanowił się nawet chwile gdy jego głowa powędrowała między uda Arisy, jego język odbył drogę od szparki aż do rowku.
- Mm dobrze smakujesz! Masz mokrą cipę hehe kto by pomyślał. Podoba ci się to co z tobą robię prawda?
- Ohh ahh to nie tak proszę ohh
Itri pchnął Arise tak, że przybrała pozycje na czworaka. Sam przykucnął za nią i bez chwili namysłu jego penis wszedł w cipkę jednym gwałtownym ruchem.
- Ale jesteś gorąca i mokra!
- Nieee, proszę niee
Itri przyspieszył swoje ruchy jego uda obijały się o pośladki Arisy, wokół roznosił się PLASK! uderzanych o siebie ciał. Coraz gwałtowniejsze i szybsze ruchy sprawiły, że Arisa nie mogła powstrzymać się od jęków co jeszcze bardziej podnieciło Itri, który przyspieszył.
Nagle wyjął swojego penisa, złapał Arise za włosy i szarpnął mocno zmuszając ją aby uklękła a następnie odchyliła głowę mocno do tyłu. Sam stanął nad nią okrakiem chwycił penisa w dłoń i wbił w jej bezbronne usta. Penis wszedł cały penetrując nieznane wcześniej sobie gardło.
- Ooo tak! ...