Ewa, do czego to? Do dupy,…
Data: 15.08.2020,
Kategorie:
Dojrzałe
Mamuśki
walentynki,
Anal
rimming,
Autor: Agnessa Novvak
Od dobrych kilku minut zastanawiał się, czy powinien zaczynać jakąkolwiek dyskusję. Zwłaszcza w położeniu, w jakim się aktualnie znajdował. Ale im dłużej zwlekał, tym bardziej ciążyło mu poczucie niepewności.
– przerwała mu z nieukrywanym wyrzutem.
prychnęła, coraz bardziej poirytowana.
– odparowała złośliwie.
– oburzył się.
– nieoczekiwanie eksplodowała emocjami.
– przerwał jej przestraszony.
– nakręcała się z każdą chwilą coraz mocniej.
Posłusznie – i bardzo ostrożnie – wyciągnął swoją męskość spomiędzy lśniących od żelu nawilżającego pośladków Ewy. Pomyślał, że może wreszcie teraz porozmawiają spokojniej, ale szybko stracił złudzenia – od razu jak tylko obróciła się w jego stronę, złapała go za kark, przyciągnęła mocno i wpiła się ustami w jego usta. Namiętnie, pożądliwie, aż ich ślina spłynęła po jej brodzie, szyi, dekolcie. Położyła jego jedną rękę na swojej piersi, a drugą wcisnęła między uda.
Jej dłoń chwyciła jego nadal śliskiego od lubrykantu penisa, przesuwając się szybko w górę i w dół. Za szybko.
odsunął się od niej gwałtownie, z grymasem bólu na twarzy.
Rzuciła poduszkę na łóżko i wygodnie ułożyła się na niej brzuchem. Mocno wypięła pośladki w jego kierunku, głęboko wbiła w nie palce i rozsunęła najszerzej, jak tylko potrafiła.
– celowo to podkreśliła i roześmiała się lubieżnie.
spróbował wejść jej w słowo, ale bezskutecznie.
w tym momencie zamaszyście zatrzęsła podniesionymi wysoko biodrami.
droczyła się.
Nie ...
... miał zamiaru jej odpowiadać. Zamiast tego jedną splątaną pończochą skrępował jej ręce, wykręcone na plecach, a drugą wepchnął w usta.
zaczął do niej mówić na tyle łagodnie, na ile tylko był w stanie.
– rozchylił Ewę od tyłu i powoli przeciągnął językiem po całej długości zarostu: od pulchnego wzgórka, przez rozpaloną łechtaczkę, wilgotne wargi, aż po nasadę ogromnych pośladków.
Wyciągnął z jej ust pończochę i włożył w nie wibrator – niewielkie, silikonowe jajeczko zaopatrzone w długi, giętki uchwyt. Poruszał nim dość energicznie, tak że po chwili całość spływała jej śliną, ale i ostrożnie, żeby nie sprawić Ewie przykrości. Dopiero kiedy uznał, że już wystarczy, wyjął go i momentalnie znów zakneblował ją zwitkiem materiału.
Najpierw delikatnie wprowadził w jedną dziurkę Ewy erotyczną zabawkę, od razu włączoną na pełna moc, a dopiero potem usiadł na niej okrakiem i, tym razem zdecydowanie, samemu wszedł w drugą. Wcisnął kciuki w dolinkę na granicy jej pełnych ud, a pozostałe palce wbił w miękkie pośladki, równocześnie napierając na nie całym sobą. W tej sposób zanurzał się w jej pupie tak głęboko, jak tylko był w stanie.
– przez dłuższą chwilę zastanawiał się, co i jak właściwie chce powiedzieć. – Zgodnie z twoimi własnymi słowami
– zaśmiał się.
Samo wyobrażenie sobie Ewy w takiej sytuacji było wystarczające do przywołania rozkoszy, ale nie chciał się spieszyć. Dlatego zwalniał stopniowo, aż w końcu całkowicie się zatrzymał. Klepnął ją kilka razy po pupie, ...