-
Moja żona i Sławek. 16
Data: 28.08.2020, Kategorie: BDSM Sex grupowy Autor: ---Audi---
... po chwili i nadziała na kutasa. Jedną nogę miała opartą o łóżko, więc widok jej uda z tyłeczkiem i biodrami był przepiękny. Musiała być podniecona, bo pracowała za dwóch. Po chwili zsunęła się z niego i położyła się na plecach. - Muszę trochę odpocząć... A Sławek rozszerzył jej nogi i rozpoczął lizanko... dobrze mu szło, bo zaczęła jęczeć w swoim stylu... wspomógł się trzema palcami i ta odjechała... On nie przerywał, ani ona, doszli do czterech... - Daj odpocząć... - Weź do buzi... Nachyliła się, położyła głowę na jego brzuch i teraz ona dawała popis. Po chwili zsunęła się niżej i lizała jajeczka...on za to podniósł nogę i ona pojechała niżej... Jest między nimi taki uczucie, jakie było przy młodym, przyjemnie się patrzy na podnieconą kobietę, która oddaje serce dla pieszczot, z własnej woli, nie zmuszana przez nikogo... Znowu doszła do kutasa, a Sławek sięgnął za jej plecy do tyłeczka, ona się podniosła jeszcze wyżej, a on włożył od tyłu palce w cipkę. Ona znowu zaczęła jęczeć, on mocniej, ona głębiej...i gdy dostawała następny, to połknęła jego kutasa w całości... - Jejku jak dobrze, zawołał... - Mh... I znowu przyśpieszył ręką, a ona już cały czas brała do końca, a jak już wspomniałem, było co brać...przy następnym jej orgazmie on zaczął lać do głębi gardła, ona nie przestawała... dobre, cholera, dobre... Ona mu wylizywała, a on głaskał jej cipkę z przodu. - Chcę jeszcze... Podniosła się i tyłem na niego nadziała. Mocno ...
... rozszerzone uda, wielki brzuch, wielkie podskakujące cyce i suka, która dogadza sobie. Oparła ręce na jego klatce, lekko się podniosła, a on zaczął pracować jak tłok, ta jęczała jak oszalała, raz nadziewał lekko, raz mocno, gdy ona opuszczała biodra...kutas cały się chował w jej wnętrzu. Zmęczyła się i położyła bokiem, nie wyciągając z cipki... Ciągle była maksymalnie podniecona, a on walił mocno...dostała...w ciągłym krzyku... - Jak chcesz to mnie zerżnij w dupę... - Ale od przodu... Położyła się na plecy, on naślinił, choć pewnie nie musiał, ona zawsze płynie, i włożył w odbyt...ta wyciągnęła ręce do góry w pełnym oddaniu i z falującymi piersiami dawała walić swoje dupsko... jęczała jak prawdziwa kochanka, mocno i głośno.. Patrzyłem na nich i byłem zafascynowany tym widokiem. Suka ze swym samcem, suka z samcem, któremu urodzi potomstwo, który zapłodnił ją w jej akcie oddania. I to była moja żona, czy może być coś piękniejszego ...? Tak, miłość mężczyzny, który na to zezwala, ale ja nie pozwoliłem, nie zgodziłem się na takie oddanie, to miała być zabawa a nie to, na co patrzę...i dlatego wszyscy odpowiedzą za to i pożałują. Ona w tym czasie dostała następny z takim wyciem, że dobrze, że nie mieszkamy w bloku... Sławek przestał ją walić... - Ja już nie dam rady...ale wyliżesz mi... I przeniósł swoje jaja nad jej głowę, ona objęła jego pośladki i lizała wszystko co jej nakierował na usta. Wtedy się zlałem, bo zawsze tego chciałem, a nawet nie śmiałem ...