1. Moja mała dziewczynka (I)


    Data: 24.06.2019, Kategorie: prostytutka, Romantyczne opiekun, Autor: Radeck

    ... sobie dłużej pospać, ale musiał wyjść do łazienki. W przedpokoju zobaczył pełny wieszak suszących się rzeczy i pustą torbę dziewczyny. Uśmiechnął się, miała okazję to wyprała wszystko. Wszedł do kuchni by się napić. W kuchni było czysto wszystko posprzątane. Pomyślał sobie czysta dziewczyna, moja była zostawiłaby wszystko do rana. Po cichu wszedł do sypialni, nie chcąc budzić swojego gościa. Jak on ma wejść do łóżka jak ona leży teraz na samym środku. Podchodzi bliżej, a dziewczyna mówi:
    
    - Nie gniewa się pan? Wyprałam sobie wszystko jak miałam taką okazję.
    
    Dziewczyna podnosi kołdrę by on się położył. Zamarł z wrażenia ona leży naga.
    
    - Nocną koszulę też musiałam wyprać.
    
    Widząc, że Maciek nie kładzie się powiedziała:
    
    - Proszę się położyć, ja nie gryzę
    
    Wszedł do łóżka.
    
    - Czy mogę jeszcze trochę pospać, zanim sobie pójdę, bo było bardzo późno jak się położyłam?
    
    - Tak oczywiście - odpowiedział Maciek.
    
    Nie wiedział jak się zachować, podniecała go ta młoda siksa, ale nie chciał wykorzystywać zmęczonego gościa.
    
    - Dawno tak spokojnie nie spałam, czy mogę się do pana przytulić - powiedziała Dorota.
    
    Nie czekając na jego odpowiedź przysunęła się bliżej Maćka wsuwając mu swoją delikatną rączkę pod piżamę, na pewno czuła przyspieszone bicie jego serca. Założyła nogę na jego nogę. Wtuliła głowę pod jego rękę. Objął ją przyciskając do siebie. Poczuł z boku przyjemne ciepło jej dużych piersi. Kontem oka spojrzał na nią. Była spokojna szczęśliwa i od razu ...
    ... zasnęła jak dziecko w objęciach ojca. Maciek leżał jak sparaliżowany nie chcąc budzić aniołka, którego trzymał w ramionach.
    
    On już nie zasnął, ale starał się nie przebudzić słodziutkiej Dorotki. Patrząc na jej twarz widział małą szczęśliwą dziewczynkę, a na sobie czuł dotyk piersi kobiety. Pomyślał sobie dziecko coś ty musiało przeżyć, a po chwili myślał już: Doroto ja cię pragnę.
    
    Po jakimś czasie Dorota stała się bardziej niespokojna, śniła coś, wtulając się mocno do niego. Podnieciło go to tak bardzo, że jego fiutek stał już od dłuższej chwili. A w dodatku teraz Dorota poruszając się dotykała go kolanem. Przebudziwszy się podniosła lekko głowę uśmiechając się do Maćka. Przepraszam, że pana tak wykorzystuję, ale potrzebowałam takiego bezpiecznego spokojnego snu. Dotknęła ręką przez piżamę jego stojącego fiuta, spojrzała mu w oczy:
    
    - Czy mogę?
    
    Nie słysząc sprzeciwu wsunęła się pod kołdrę ściągając mu spodnie z piżamy. Maciek uniósł lekko tyłek pomagając jej w tym. Złapała jego fiuta obiema rękami, czując, że pulsuje włożyła go sobie do swoich malutkich usteczek. Wystrzelił, pomyślał sobie warto było na to parę godzin czekać. Wyszła z pod kołdry rozpięła piżamę i wtulając się powiedziała dziękuję panu, wczoraj mi się cały świat walił, a dzisiaj jestem taka szczęśliwa.
    
    - Nie mów mi pan, Maciek jestem.
    
    Przytulił ją do siebie, głaszcząc i pieszcząc.
    
    Po chwili Dorota wstała mówiąc ja muszę do łazienki. Zobaczył teraz śliczną drobniutką dziewczynkę z pokaźnym ...
«12...567...»