Moja mała dziewczynka (I)
Data: 24.06.2019,
Kategorie:
prostytutka,
Romantyczne
opiekun,
Autor: Radeck
... biustem, która mu przed chwilą dała tyle rozkoszy.
Po chwili wróciła mówiąc:
- Moje rzeczy są jeszcze mokre, a ja chciałam zrobić nam śniadanie
- Ja mam tylko męskie rzeczy, otwórz szafę i znajdź sobie coś.
Ubrała moją koszulkę, która na niej wyglądała jak bardzo luźna króciutka sukieneczka, ale wyglądała cudownie.
Maciek nie miał ochoty wychodzić z łóżka wolałby raczej popieścić się z tą śliczną dziewczynką, ale ona przejęła rolę gospodyni przygotowując swojemu panu posiłek. Poleżał jeszcze trochę marząc o niej, potem poszedł do łazienki. Przechodząc widział w kuchni Dorotę. Gdybym tak był młodszy pomyślał. Ona jest taka młodziutka, mogłaby być moją córką, ale jest taka śliczna i tak ją pragnę pomyślał sobie wchodząc już do łazienki.
Gdy wyszedł śniadanie było już gotowe i podane. Dawno temu jego mama przygotowywała mu tak śniadanie, bo żonie to on raczej musiał, albo schodzili do restauracji.
Dorotka siedziała na przeciwko niego, jadła śniadanie patrząc i uśmiechając się. To przecież jeszcze dziecko. Twarzyczka dziecka z figurką pięknej młodziutkiej kobiety. Gdy się poruszała jej piersi falowały, a przez cienką koszulką było widać jej sterczące sutki.
- Ty masz pewnie na dzisiaj jakieś plany, ja bym sobie już poszła, ale moje rzeczy są jeszcze mokre - powiedziała Dorota.
- Nie, nie martw się, a dokąd chciałaś pójść? Opowiedz mi coś więcej o sobie.
- Co tu opowiadać, wyrwałam się od pijaczki i muszę sama stanąć na własnych nogach, a nie jest to ...
... takie łatwe, bez pracy, bez zawodu, bez mieszkania. Do mamy nie wrócę. Mój chłopak pracuje za granicą, myśli, że jestem u cioci. Nie miałam innego wyjścia, musiałam wyjść na ulicę.
- Póki coś nie znajdziemy dla ciebie to możesz tutaj zostać.
Dorota ucieszyła się jak małe dziecko, spontanicznie obejmowała uściskała i całowała Maćka. Bliskość jej ciała jej ślicznych piersi sprawiły, że Maciek znowu się podniecił i kutas postawił namiot w spodniach piżamy.
- Widzę, że i ja mogę cię zadowolić - z uśmiechem powiedziała Dorota spoglądając w dół. Zdjęła koszulkę wieszając się na szyi Maćka soczyście pocałowała go w usta. Wziął swoją śliczną dziewczynkę na ręce i zaniósł ją do sypialni. Położył na łóżku przez chwilę popatrzał na nią i powiedział:
- Jakaś taka piękna.
Dorota leżała szczęśliwa, poddając się całkowicie woli swojego pana i władcy. Maciek zbliżył się wplatając ręce w jej śliczne blond włosy przytrzymał głowę całując tą śliczną dziecięcą niewinną twarzyczkę. Robił to powili delikatnie zaczynając od ojcowskiego pocałunku w czółko, nie zapominając i żadnym miejscu na jej twarzy, zakończył pocałunkiem kochanka smakującego słodycz jej ust. Całując ją bez opamiętania schodził niżej. Teraz w dłonie ujął jej piersi ściskając je razem do siebie i na przemian całując, robił coraz dłuższe zmiany języczkiem ssąc i pieszcząc jej brodawki Dorota zaczęła pojękiwać, jej sutki stawały się twardsze jędrniejsze. Chwytając ją za biodra delikatnie całując jej brzuszek schodził ...