-
Nietypowe historie: Pociotka (I)
Data: 25.06.2019, Kategorie: wiedźma, czary, zmartwychwstanie, morderstwo, humor, Autor: Adrenalinaaa
... spalonego ciała?! - Ktoś Panią podpalił i zakopał? - niczym porażony piorunem, nachylił się po raz kolejny i dokładniej na mnie spojrzał. - Zaraz wezwę pomoc, dobrze? Zadzwonię i...- nagle zmysły zaczęły wracać. Język zaczął mieszać się w głowie. Słowa rozpłynęły się niczym kra na zimnym morzu, a ja sama odzyskałam świadomość. - Który mamy dzień! - warknęłam, gdy towarzysz zaczął stukać palcem w jasność odbijającą się od jego dłoni. - Dzień do czarta! - Siódmy czerwca. - kiedy nachylił się nade mną i jedną dłonią zaczął odkopywać ziemię znad zdrętwiałych kończyn, znów krzyknęłam. Jasność przeniosła się w okolice jego ucha. - Rok?! - zniecierpliwiona czekałam na moment uwolnienia spod ciężaru kamieni, ściółki oraz zwierząt ziemi, plądrujących nadal me kostki. - Dwa tysiące dwudziesty - odpowiedział, głośno dysząc. Po chwili i mnie zamroczyła ciemność. Jednak nie taka jak na zewnątrz. Była przytulna, miękka i lekko podniecająca. Zapraszająca do odpoczynku, któremu od razu się poddałam.