1. Część pierwsza


    Data: 21.09.2020, Kategorie: Sex grupowy Autor: Wizje realne

    ... doszedł, wbijając się mocno we mnie.
    
    Doznania oszołomiły mnie.
    
    Straciłam na chwilę kontakt ze światem.
    
    Leżałam w chłodnej, kojącej umęczoną skórę, satynowej pościeli. Dwie pary rąk delikatnie masowały obolałe partie ciała. Mruczałam z zadowolenia, bo tylko na tyle było mnie teraz stać.
    
    Drzwi się otworzyły i do pokoju weszła kobieta, wysoka, zgrabna brunetka. Kątem oka zdążyłam zauważyć, że miała większy biust ode mnie i przemknęła mi przez głowę podniecająca myśl, że chętnie bym spróbowała choć raz, jak to jest mieć kobietę. Przypomniał mi się obraz dwóch pań zabawiających się tego wieczoru na barze i poczułam, że robię się wilgotna.
    
    Mimo tego, że brunetka przyniosła nam tylko drinki oraz małe przekąski na tacy, zdobyłam się na odwagę i...
    
    - Zostań z nami. - Dobrze, że miałam twarz w pościeli, bo w tym momencie skryła ona całe moje zażenowanie i rumieniec, który palił mi skórę. - Jeśli masz ochotę... - udało mi się wydukać.
    
    Nie usłyszałam żadnej odpowiedzi, nikt się nie odzywał. Jednak szelest zdejmowanej bielizny utwierdził mnie w przekonaniu, że brunetka przyjęła propozycję.
    
    Starałam się nie spanikować. Przed paroma chwilami byłam rżnięta przez dwóch mężczyzn. Dlaczego widok nagiej kobiety mnie podniecał i... trwożył?
    
    Nie byłam pewna, czy ją zaspokoję.
    
    Kazali klęknąć na podłodze, ktoś związał mi oczy prawdopodobnie krawatem, żebym nic nie widziała. Cudownie.
    
    Jeden z mężczyzn chwycił mnie za kark i nakierował ustami prosto na swojego ...
    ... kutasa. To było przynajmniej coś, co znałam. A jęki podpowiedziały mi, że robiłam to bardzo dobrze.
    
    Poczułam, jak moja druga dłoń wędruje za sprawą kogoś innego na kolejny członek.
    
    A gdzie...?
    
    Odpowiedź na to pytanie przyszła sama.
    
    Brunetka musiała klęknąć tuż za mną. Na plecach czułam zadziwiającą miękkość jej pełnych piersi. Całowała moje łopatki, odnajdując w zagłębieniach czułe punkty.
    
    Wprawne palce kobiety pieściły moje sutki ściskając je, ciągnąc, aż całkowicie stwardniały. Zeszła niżej dłońmi, na brzuch i uda.
    
    Przez chwilę straciłam kontrolę nad pieszczeniem obu mężczyzn, ale pomogli mi złapać ponownie rytm. Jeden z nich mocniej przytrzymał moją głowę.
    
    Ssałam go, lizałam i wzięłam głębiej, gdy kobieta weszła we mnie palcami. Zajęczałam głośno.
    
    Irytowało mnie, że nic nie widzę. Czułam tylko ich pieszczoty, chciałam zrobić więcej... dosłownie dobrać się do brunetki.
    
    Nie pozwolili mi na to.
    
    Musiałam poczekać.
    
    Klęcząca za mną kobieta uniosła się wyżej na kolanach i przycisnęła mocniej do moich pleców. Do ust przyjęła mężczyznę, którego zaspokajałam dłonią.
    
    Teraz, gdy obie ręce miałam wolne...
    
    Jedna zjechała na jej tyłek. Gładka i delikatna skóra, tak podobna do mojej. Ścisnęłam lekko pośladek i prawie nie zareagowała. Zrobiłam to mocniej i aż sapnęła, poczułam, że z większą pasją zabrała się do pieszczenia mężczyzny.
    
    Chciałam ją dla siebie.
    
    Pragnęłam sprawdzić, czy jest już tak bardzo wilgotna jak ja, i czy takie same pieszczoty ...
«12...5678»