-
Przypadek Michala cz.XIII
Data: 26.09.2020, Kategorie: Brutalny sex Autor: Iks
... wyrzuty.Odpowiedziała ciosem. Policzek zapiekł jak cholera. Włożyła w to uderzenie całą swoją siłę i energię.- Co ty kurwa wiesz o mnie żeby mnie oceniać, smarkaczu?! - wydyszała. - Myślisz, że zrobiłam to z premedytacją i z radością?!- A nie?- Zamknij się, bo przyłożę drugi raz! - Głos anglistki huczał mi w głowie. - Zostałam do tego zmuszona, rozumiesz gnojku?! Nie miałam wyboru!- Jakoś sobie tego nie wyobrażam.- Ci ludzie wiedzą o mnie rzeczy, których nie chcę by ktokolwiek się dowiedział - nerwowo wyjaśniła Grześkowiak. - Zaszantażowali mnie i nie mogłam odmówić.- A teraz nie da się z tego wymiksować?- Banaś nie jest człowiekiem skorym do kompromisu - stwierdziła anglistka, a ja omal nie zgubiłem szczęki ze zdziwienia. Myślała, że wiem więcej i bez oporów zdradziła mi nazwisko człowieka, który był nad nią. Robiło się arcyciekawie.- On to wymyślił? - Zdziwiłem się.Nie usłyszałem odpowiedzi, bo twarz nauczycielki stężała. Patrzyła w stronę okna.- Jeszcze ich tu potrzeba! - westchnęła zrezygnowana. - Schowaj się na zapleczu czy do szafy. Gdziekolwiek, bo inaczej mamy przerąbane.Tym razem posłuchałem bez oporów. Zadziałał instynkt, choć może nie do końca przetrwania, ponieważ szafa do której się wbiłem miała szczeliny między listewkami na drzwiczkach. Wąskie, ale przy odrobinie wysiłku widziałem przez nie wnętrze pomieszczenia.Po chwili w drzwiach pojawił się radny miejski, ojciec mojej koleżanki z klasy - Lucjan Banaś. W towarzystwie dwóch smutnych panów w czerni. Z łysymi łbami i karkami niewiele mniejszymi od szafy, w której siedziałem. Słabo, bardzo słabo.c.d.n. ...