1. Surprise


    Data: 02.10.2020, Kategorie: Romantyczne Nastolatki dojrzały, Dojrzałe Autor: CichyPisarz

    ... tym nie spieszyła, działała metodycznie i precyzyjnie.
    
    Ola tak długo na to czekała. Zawsze wyobrażała sobie łóżkowe sceny z kobietami i dziewczynami, ale realnych pieszczot nic nie zastąpi, nie takich. Masturbacja to zupełnie coś innego. Głowa pani Aleksandry kiwała się i kiwała, punktując łechtaczkę, jakby ta była jedynym celem. A będąca w erotycznym amoku Ola, patrzyła na trącający jej drobne sprężyste wypustki język, zasysające je czasem usta i przyklejoną do cipki twarz uśmiechającej się partnerki. Te powstające przy minecie specyficzne odgłosy też robiły swoje. W głowie jej się to nie mieściło. To była najczystsza abstrakcja! Anormalny widok. Mama Nikoli zabawiała się jej cipką i wciąż przeciągle mruczała, rozkoszując się smakiem jak najsłodszą delicją. Wciąż myślała, że śni. Sny z takimi obrazami uznałaby za pozornie rzeczywiste, a teraz brała udział w scenie tak nielogicznej, że z powodzeniem mogła uważać się za paranoiczkę.
    
    Nikola leżała rozczarowana. To miała być szalona noc, a odkąd wyszła z balu, wszystko zdawało się pieprzyć. Pomijała już sprawę z mamą i Olką.
    
    Długo czekała na taksówkę, kierowca niemiło pachniał, zatrzymał się nie w tym miejscu, przez co musiała przejść kilkaset metrów więcej. W dodatku było naprawdę zimno. Długo też czekała na otwarcie bramy i później drzwi. Zmarzła w oczekiwaniu na wejście. Przez moment nawet myślała, że domek jest pusty, a jej plany okażą się kompletną klapą.
    
    Teraz leżąc, rozmyślała. Chyba już wolałaby iść z ...
    ... Pauliną i głupią Olką na nocleg do Amandy, niż być tutaj. Wciąż nie mogła przeboleć sprawy z mamą i Oleczką. Myśląc o tym odruchowo zaciskała zęby i w myśląc złośliwie sarkastycznie zdrabniała imię przyjaciółki. No jak ta wstydliwa Ola mogła uwieść jej mamę!? – nie potrafiła sobie tego wyobrazić i w żaden sposób wyjaśnić.
    
    Tyle dobrze, że jej samej się jednak udało uatrakcyjnić noc. Nie było łatwo, ale jakoś poszło. Zastanawiała się też, ile dziewczyn dzisiaj uprawia seks ze swoimi chłopakami, czy osobami towarzyszącymi.
    
    Leżała teraz już ze złączonymi udami, a znajdujący się obok niej partner nadal dyszał do siedziska sofy. Nie z wysiłku, bo seks trwał najwyżej trzy, cztery minuty, ale to pewnie z emocji, bo szczytując jęczał jak w czasie atakowania jakiegoś rekordu Guinessa w sportach siłowych. Sama też czuła to wyjątkowe szaleństwo.
    
    Nawet nie zdjął z niej sukienki, w sumie, w przypływie podniecenia, zerwał z niej tylko majtki i od razu przeszedł do rzeczy. Całując ją, miała wrażenie, że ją połknie.
    
    Tyle zachodu, a tylko kilka chwil zabawy – skwitowała. Musiała jednak przyznać, że obojgu, przez tę chwilę, emocji nie brakowało.
    
    - Zaraz możemy jeszcze raz – napomknęła, osładzając towarzyszowi, jakby nie było, niepowodzenie. Nie chciałaby by to się tak skończyło.
    
    - Pewnie, chętnie – mruknął spełniony towarzysz.
    
    Znowu trochę żałowała, że nie poszła spać do Amandy. Nawet do Idy. Tam na pewno byłoby wesoło.
    
    Partner ją zawiódł. Jej wyobrażenia były zupełnie inne. W ...
«12...111213...31»