1. Surprise


    Data: 02.10.2020, Kategorie: Romantyczne Nastolatki dojrzały, Dojrzałe Autor: CichyPisarz

    ... po prosu się odsunął i zasnęli jeszcze na jakąś godzinę.
    
    Wracając taksówką do domu, czuła się jak wydymana przez kilku gości dziwka. Zero energii, życia prawie w niej nie było, nawet nogi zdawały się być jak z ołowiu. Z cipką będzie dochodzić do ładu przez wiele dni, nigdy wcześniej ją tak nie bolała, na pewno miała tam otarcia.
    
    Pierwsze, co zrobi w domu, to weźmie długi gorący prysznic – planowała, kiedy samochód skręcał już do centrum miasta. Proponował jej to, ale ona chciała już stamtąd zniknąć.
    
    Ale warto było – podsumowała dumnie straty i zyski. Seks, co prawda, był bardziej wyczerpujący niż myślała, ale najważniejsze, że ukradkiem pozostawiona wiadomość zrobi swoje. No i niezłe było to szaleństwo – wspominała jedną z akcji. I jemu się podobało, chyba bardziej niż jej.
    
    Samochód właśnie zatrzymywał się przed jej kamienicą. Wyciągnęła zmięty banknot, powiedziała: “Dziękuję”. Nie chciało jej się czekać na prawie taką samą co wartość kursu resztę. Stać ją. Niech się facet cieszy. Studniówkową noc przeżywa się raz w życiu, szczególnie taką. Poranek również. Niech i ten starszy pan ze staromodnymi wąsami też coś z tego ma. Bonus za schludny wygląd i miły zapach. I za to, że nie męczył jej rozmową, nie znosiła tego.
    
    Nie miała ochoty i siły rozglądać się po otoczeniu. A może bała się, że tych dwoje na chodniku po drugiej stronie ulicy, jakimś dziwnym trafem dostrzeże w niej, co było przyczyna jej potwornego zmęczenia i bałaganu na głowie. Tak, dymałam się całą ...
    ... noc! – mówiła w myślach do patrzącej na nią pary. – I rano też! Coś jeszcze!? – dodała, kiedy odwrócili głowy.
    
    Taksówka odjechała.
    
    Przebiegła przez pustą o tej porze ulicę. Poczuła pod sukienką przenikliwe zimno. O tak! – westchnęła z ulgą, jakby to miało być panaceum na jej dolegliwość. Dziwnie się czuła bez majtek, ale nie potrafiła ich znaleźć. Po pierwsze – nie pamiętała, gdzie ściągnięte w nocy poszybowały. Po drugie – nie miała ochoty ich szukać (pytać o nie tym bardziej), rano chciała jak najszybciej opuścić lokum.
    
    - Miło, że tak patrzysz – podziękowała Aleksandra. – Kobiety lubią dobrze w łóżku wyglądać – powiedziała i wkroczyła dostojnie do sypialni. – Tego nam wcześniej zabrakło. Aura jest niezwykle ważna – przyznała – ale… nie da się zrobić wszystkiego naraz – wytłumaczyła. – Ola – Aleksandra zwróciła się bezpośrednio do towarzyszki, wyprzedzając ją w próbie powiedzenia czegoś – fascynujesz mnie. Na prawdę nie jesteś jak te puste dziewuchy z liceum. Nietuzinkowa jesteś. Podoba ci się? – obróciła się dookoła, prezentując zmysłowy strój. – Staram się pokazać, co kobiety mogą.
    
    - Odjazdowo wyglądasz. Masakra. – Ola wlepiała oczy w zbliżającą się do niej kocicę jak w nadprzyrodzone zjawisko. Były już po kilku zabawach, ale teraz jakby na nowo budziło się w niej pożądanie.
    
    - Chcę ci pokazać, jaka kobieta może być… dla drugiej. Tak prawdziwie, kiedy sobie ufają. Wstęp mamy za sobą – usiadła na brzegu łoża, wsunęła powoli dłoń pod pościel i zaczęła głaskać ...
«12...181920...31»