Taka tam opowieść
Data: 11.10.2020,
Kategorie:
sexual fiction,
Trans
Fantazja
kuzyn,
onanizm,
Autor: darjim
... się w mojego naprężonego członka z podziwem w oczach. Odkłada ręcznik na szafkę. Rozbiera się i wchodzi do kabiny. Przywieramy bardzo szczelnie do siebie. Zaczynamy się namiętnie całować. Ona chwyta w dłoń moją męskość i masuje ją podczas gdy ja zaczynam ssać jej piersi a później opadam na kolana. Zbliżam usta do jej myszki i zaczynam ją lizać. A potem robimy to pod strumieniem ciepłej wody.
Tak to widziałem.
- Mówię ci, to niesamowita sprawa - kontynuował Adam - Kaśka cholernie mocno na mnie działa. Może dlatego, że jest zdecydowanie poza moim zasięgiem - zastanawiał się na głos.
- To trochę dziwne.
- Wiem. Dziwne i chore, ale nic na to nie poradzę, że tak na mnie działa. Gdy tylko o niej pomyślę, to pała stoi mi maksymalnie.
- I chciałbyś ją przelecieć?
- I tak i nie. To znaczy, wiem, że na pewno bym jej nie wsadził. Choćby nie wiem co. Mogę o tym tylko marzyć. Za marzenia przecież nie karają. Wiesz. Jedyną rzeczą, na którą sobie pozwalam, to zakładanie jej używanych majtek. Najpierw jednak dokładnie je obwącham. Kurde. Jak one cudownie pachną.
Zapadła dłuższa chwila milczenia.
Nasza rozmowa bardzo mnie podnieciła. Już na wstępie zacisnąłem rękę na swoim penisie, który robił się coraz twardszy. Poruszałem nią delikatnie, aby się nie zdradzić, ale z tego, co zauważyłem, to Adam był nieco mniej subtelny. Kołdra, którą się przykrył poruszała się w miejscu poniżej pasa.
Zauważyłem też, że Adam miał zamknięte oczy, gdy do mnie mówił. Pewnie wyobrażał ...
... sobie w tym momencie Kaśkę.
Przyznam się szczerze, że ja też przez moment wyobraziłem sobie ten obraz. Muszę jednak przyznać, że miałem mieszane odczucia. Z jednej strony było to bardzo podniecające, ale z drugiej czułem pewien niesmak. Dwoistość tego odczucia była na swój sposób fascynująca. W sumie, to tak naprawdę, nie wiedziałem co myśleć na ten temat.
Skomplikowane to trochę.
Tematyka była dosyć śliska, ale nie była mi nieznaną. Sam, co prawda, nie posiadałem takiego obiektu westchnień, ale paru moich kumpli miało siostry i czasem w rozmowach kwestia wypływała na światło dzienne. Niektóre z nich były całkiem niezłymi dupami, więc tak ogólnie, to nie dziwiłem się temu.
Ja to co innego.
Kaśka była, co prawda, moją kuzynką, więc ewentualnie mogłem się o co nieco pokusić. To byłoby możliwe, chociaż podejrzewam, że po wszystkim też czułbym się "nie hallo".
W końcu to kuzynka. Tylko albo aż.
- Tak się czasem zastanawiam: czy nie robię się lekko bi - wyznał Adam rozpoczynając nowy temat.
- Ty?
- Dziewczyny cholernie mi się podobają, to prawda, ale kręcą mnie też chłopaki.
- Jaja sobie ze mnie robisz.
- Nie. Mówię całkiem poważnie.
- Zaraz. To chcesz mi powiedzieć, że ci się podobam i potrafiłbyś zrobić mi laskę, potem dałbyś sobie wsadzić kutasa w dupę - zacząłem drążyć ten temat.
- Nie wiem. Jeszcze tego nie robiłem, ale tak się czasem zastanawiam... Chciałbym spróbować. Chciałbym zobaczyć, jak to jest. Trochę się jednak boję...
Zrobiło ...