1. Gra


    Data: 15.10.2020, Kategorie: striptease, Nastolatki bez seksu, Autor: adulta

    ... Oparłam się o ścianę w oczekiwaniu i ponownie czułam jak fala gorąca narasta w moim podbrzuszu, przechodzi do góry spazmem obejmującym mój brzuch piersi i wydobywa się cichym jękiem z moich wpółotwartych ust.
    
    W tym momencie cisza została rozerwana dźwiękiem przenikliwego gongu. Poderwałam się obciągnęłam spódniczkę i naciskając klamkę otworzyłam drzwi ciągnąc je do siebie.
    
    Weszłam do pokoju. Był to duży gabinet zastawiony ciężkimi starymi meblami. Na środku był pusty krąg, wokół którego stało kilka skórzanych foteli, w których siedzieli eleganccy panowie dobrze już po pięćdziesiątce.
    
    Pokój był oświetlony przyćmionym światłem, z dużej stalowej wieży wydobywała się zmysłowa muzyka. Na mój widok panowie wyprostowali się, ktoś zaklaskał.
    
    Poczułam się nagle maleńka, zagubiona. Spodziewałam się dużej sali hałasu wielu ludzi, odległości i perspektywy a tu nagle znalazłam się wśród kilku mężczyzn przypominających mi ojca dosłownie na wyciągnięcie reki.
    
    Dygnęłam i zobaczyłam w tyle gabinetu w półmroku Zbyszka, który szeptał bezgłośnie - tańcz Paulinko!
    
    Przez chwilę stałam nieruchomo aż nagle biodra zadrżały mi, same nogi znalazły właściwy rytm i zaczęłam tańczyć w oświetlonym kręgu! Podniosłam ręce do góry, odchyliłam się do tyłu a następnie pochyliłam się do przodu dotykając kostek.
    
    Zmysłowo, wolno wyprostowałam się, wiodąc dłońmi po udach przykrytych spódnicą, po biodrach, po brzuchu i piersiach.
    
    Tańcząc w środku kręgu światła powoli nie śpiesząc się ...
    ... rozpinałam kolejne guziczki mojej szkolnej bluzeczki. Raczej wyczułam niż zobaczyłam, iż w półmroku panowie wstali podeszli do skraju kręgu i stali tam dysząc głośno! Ktoś wyciągnął rękę, aby mnie dotknąć, lecz ciszę przerwał ostry głos Zbyszka: - Panowie jeszcze nie wolno!
    
    Ja nie mogłam przerwać tańca. Jak zahipnotyzowana wpatrzona gdzieś przed siebie rozpięłam ostatnie guziczki przy rękawach i strząsnęłam z siebie bluzkę! Wyprężyłam ramiona i odchyliłam się do tyłu tak jakbym szykowała się do mostka.
    
    Ale z wolna ponownie wyprostowałam się a dłońmi gładzącymi tym razem szyję ramiona i piersi głęboko ukryte w staniczku rozpięłam pasek spódniczki i dwa guziczki pozwalając jej opaść swobodnie wzdłuż nóg.
    
    I tańczyłam z wolna w miejscu w podwójnym kręgu - jasnym lampy oświetlającej moje drobne opalone ciało i ciemnej spódnicy leżącej niby kapitel wokół kolumn moich nóg błyszczących w świetle bielą pończoch załamujących się na koronkach wokół brązowych ud.
    
    Byłam oszołomiona, podniecona, pełna zdumienia, że ja malutka córeczka tatusia, jego delikatna skromna księżniczka tak swobodnie i zmysłowo tańczę, że wiem, co mam robiąc, aby rozpalić tych mężczyzn mających moje ciało na wyciągnięcie ręki, że już zaraz za chwilę wyprężę przed nimi moje dziewicze piersi, które zasłaniałam nawet podczas wspólnych kąpieli z koleżankami, a za kolejną chwilę, gdy zsunę te białe majteczki osłaniające do tej pory moją czystą kobiecość, zobaczą moje najintymniejsze tajemnice.
    
    Zawahałam się, nie ...
«1234...»