1. „Wrocmy na jeziora” - 1


    Data: 18.10.2020, Kategorie: Swingersi, Autor: monia_be_be

    ... zaczęli zasypiać.
    
    Ja jednak musiałam wstać. Marta zawołała cicho – „Aga, co się stało?” Krystian mnie nie zatrzymywał, bo zna moją potrzebę. Odpowiedział przyjaciółce – „Zaraz wróci, pozwól jej.”
    
    Zeszłam na dół. Jakieś pół godziny później przyszła Marta. Zapytała –„Co się stało?” Odwróciłam się do niej półprzytomnie. Siedziałam nadal naga, z nogami opartymi o drugie krzesło i ze szkicownikiem na kolanach. Kiedy ją usłyszałam, odłożyłam go i podeszłam do niej – „Nic, chodźmy spać.”
    
    Przestraszona zapytała – „Co ty masz na twarzy?”
    
    Przejrzałam się w lusterku w łazience – „To węgiel.” Musiałam się umyć. Marta w tym czasie obejrzała moje szkice.
    
    „To jest… tak wyglądam? To jest piękne…”
    
    Nie mogłam tego zrozumieć. Mówiłam jej tyle razy, że jest piękna. Dałam im na Gwiazdkę obraz przedstawiający ich oboje, leżących nago. No, dobrze, może to były tylko linie, bo chciałam, że by mieli coś na ścianę do sypialni, a nie do szuflady, ale to były nadal ich ciała. A ona ciągle się dziwi, że uważam, że jest piękna.
    
    „To będzie rzeźba. Wyglądacie tak pięknie, że nie mogłam się powstrzymać. Tylko potrzebowałabym jeszcze kilku szczegółów.” – powiedziałam i zaczęłam ją gładzić. – „Unieś ręce.” – przeciągnęłam pieszczotliwie po wewnętrznej stronie jej ramion. Potem przeszłam za nią i gładziłam jej boki, biodra, nogi… i wtedy spojrzałam w okno. W oknie drugiego domku stała Ewa. Popatrzyła, uśmiechnęła się i uniosła rękę w geście powitania. Och!!! Nie speszyłam się, ale nie chciałam, żeby Marta się wystraszyła, więc uśmiechnęłam się, lekko odsunęłam i uniosłam dłoń w takim samym geście.
    
    Marta zaczęła się do mnie odwracać, więc spojrzałam na nią i powiedziałam – „Chodźmy na górę.” Wzięłam ją za rękę i poszłyśmy do naszych mężów. Weszłyśmy na łóżko i położyłyśmy się. Wkrótce wszyscy spaliśmy.
«1...3456»