1. Nieco inny świat (II) — Sobota,…


    Data: 22.10.2020, Kategorie: humor, spotkanie towarzyskie, dwie kobiety, pogaduszki, Autor: Indragor

    ... się do ciebie dobrać. Jest trochę onieśmielony, bo jesteś moją kumpelą, więc stara się być bardzo delikatny. Daje ci znaki, licząc, że zareagujesz pozytywnie na nie. A w ogóle to ciesz się, że nie złapał cię z drugiej strony. Założę się, że też nic byś nie zrobiła. No przyznaj: podobało ci się to. – Barbara była wyraźnie rozbawiona.
    
    – No, podobało – potwierdziła cicho, z nutą wstydu. – Niemniej nie powinien tak się zachowywać. A… a poza tym, to nic nie znaczy. – Ewelina zdawała się zbita z tropu.
    
    – Oj, tam. Właśnie znaczy. Jak dziewczyna wzbudza pożądanie w chłopaku, to łapie ją za dupę. Tak już jest. A popatrz, jak jesteś ubrana. Obcisły strój działa na podświadomość mężczyzny. A w młodym chłopaku to pewnie hormony od razu się gotują.
    
    – Rany! – Ewelina zakryła na moment usta dłonią, spoglądając najpierw na siebie, a potem na Barbarę, z miną jakby palnęła głupotę. – Nie pomyślałam. Powinnam była się przebrać… naprawdę nie pomyślałam… – W tym momencie wydawała się rozbawiona odkryciem.
    
    – Nic mu nie będzie, spuści sobie trochę pary z gwizdka i wszystko wróci do normy.
    
    – Jak to? – Ewelina się zaśmiała.
    
    – Iwi, spójrz do lustra, jesteś atrakcyjną babką. Gdybym była siedemnastoletnim chłopakiem, na taki widok, w takim stroju, od razu bym pobiegła do kibla i zwaliła sobie konia.
    
    – Baśka… myślisz, że Bartek onanizuje się z mojego powodu… coś ty…
    
    – A czemu tak od jakiś trzech miesięcy polubił prysznic? Wcześniej ciężko było go zagonić, a teraz sam, bez ...
    ... pytania…
    
    – Może ktoś, jakaś dziewczyna zwróciła mu uwagę…
    
    – Chyba sama w to nie wierzysz. Nie może ciebie, to wali konia, jak każdy chłopak w jego wieku. – Barbara spojrzała na przyjaciółkę z chytrą miną i dodała: – moim zdaniem powinnaś dać mu się uwieść.
    
    – Baśka, ale to jeszcze dzieciak!
    
    – Jaki tam dzieciak, siedemnaście lat, prawie osiemnaście, to już mężczyzna.
    
    – A ja mam trzydzieści dwa lata.
    
    – I co z tego? Ja mam trzydzieści dziewięć i też pozwalam się uwieść mężczyznom. Poza tym jakoś nie zaprotestowałaś, jak rzuciłam pomysł.
    
    – Bo mnie zaskoczyłaś.
    
    – Ty znowu z tym zaskoczeniem, nie mów, że o tym nie myślałaś. O, zresztą jesteś doświadczona, mogłabyś nauczyć Bartka, jak wygląda prawdziwy seks, a nie ten z pornosów. Teraz młodzież nie ma pojęcia, jak to wszystko powinno wyglądać. Pięć minut i po wszystkim. A ja nie chcę, aby Bartek nabrał złych doświadczeń.
    
    – I dlatego mam wystąpić w roli królika doświadczalnego?
    
    – W roli mentorki. Dobrze się składa, ty lecisz na niego, on na ciebie…
    
    – Barbara, czy ty słyszysz siebie?!!!
    
    – Słyszę. Od czasu, gdy rozstałaś się z tym bydlakiem, co cię bił, nie byłaś z mężczyzną. Ile to już? Cztery lata. To niezdrowe. W naszym społeczeństwie jest to jeszcze trochę temat tabu, ale spójrz prawdzie w oczy. Kobieta ma takie same potrzeby seksualne jak mężczyzna.
    
    – Radzę sobie. Mam różne zabawki – mruknęła Ewelina.
    
    – Widziałam twoją kolekcję. Do czego niektóre służą, nawet boję się zapytać. Ale wierz mi. Plastik ...
«1234...18»