1. Imieniny i słomiany wdowiec


    Data: 25.10.2020, Kategorie: Dojrzałe Zdrada Autor: Baśka

    ... takiego stany podniecenia, że zaczęłam mocno jęczeć. Wojtek, czując, że dochodzi, spojrzał na mnie, ja kiwnęłam głową i poczułam trzy bardzo mocne pchnięcia i strumień wylewającego się płynu namiętności. Otrzymanie tego "prezentu" skwitowałam głośnym jęknięciem.
    
    Wojtek przez moment jeszcze we mnie tkwił, ale za moment powiedziałam mu, aby poszedł na górę umyć się. Ja jeszcze przez chwilę przeżywałam to spotkanie, ale podniosłam się i poszłam również do łazienki umyć się. Owinięta w ręcznik wróciłam do łóżka, Wojtek zszedł w szlafroku, ale przy łóżku go zdjął i wsunął się do mnie. Objęliśmy się we wspaniałym uścisku namiętności. Kiedy już nasze usta nasyciły się, ułożyliśmy się, wtuleni w siebie, odpoczywając. Wojtek był zmęczony po wczorajszym dniu, ja również, więc przyszedł moment, kiedy oboje usnęliśmy. Nie wiem, jak długo spaliśmy, ale poczułam, że Wojtek się rusza.
    
    Widząc, że mam otwarte oczy ponownie objął mnie ramionami i zwarliśmy się w bardzo mocnym pocałunku. Ale nie trwał on zbyt długo, bo Wojtek po chwili zaczął całować moje Piersi. Czułam, jak jego język przesuwa się po mocno podnieconych Brodawkach. Kiedy już nasycił się Brodawkami zaczął przesuwać swoją głowę niżej, zmieniając jednocześnie pozycje całego ciała. Twarz jego osiągnęła zagłębienie Pępkowe, które bardzo intensywnie wylizał, prześlizgnął się przez Wzgórek Łonowy wślizgując się między nogi. Ja te nogi rozsunęłam szeroko i natychmiast poczułam jego język buszujący w samym Gniazdku. Obracał ...
    ... tym językiem we wszystkie strony a ja jęczałam już z podniecenia.
    
    To podniecenie osiągnęło swoje apogeum, kiedy dopiął się do Łechtaczki. Usadowił ten swój język pod napletkiem Łechtaczki i wiercił z nim z całej siły. Ja osiągnęłam już orgazm, z Gniazdka płynęła strugą soków namiętności, a on tylko od czasu do czasu sięgał po nie językiem i znowu pieścił Łechtaczkę. Jęczałam już odpływając w pełnym orgazmie, co chwilę przychodziły skurcze Brzucha, zaczęłam już dostawać drgawek bioder. Nie mogąc już dłużej wytrzymać puściłam ręce podtrzymujące nogi i odwróciłam się na Brzuch. Wówczas usłyszałam - podnieś się na nogach. Podniosłam się, zajmując pozycję od tyłu a Wojtek zaraz znalazł się za mną, aby wsadzić mi swoją pałkę.
    
    No i nie czekałam na to długo. Wojtek zaraz wsuwał ją we mnie. I znowu, tak, jak poprzednio, czułam go bardzo mocno. Po chwili już zaczął rozlegać się ten charakterystyczny odgłos odbijanych od siebie ciał, ja jęczałam coraz głośniej, a on coraz mocniej wbijał się we mnie. Aż przyszedł moment, kiedy ja już prawie krzyczałam z rozkoszy, kiedy on strzelił we mnie tymi swoimi sokami namiętności. Jeszcze przez jakiś czas trzymał mnie mocno za biodra, ale po chwili wysunął się i poszedł się myć. Ja opadłam mocno przeżywając te pieszczoty. Ale zaraz też się zebrałam i poszłam myć.
    
    Umyłam się i ubrana w szlafrok poszłam do kuchni. Kiedy Wojtek schodził z piętra, stwierdziłam, jest prawie południe, chodź na śniadanie. Popatrzył na mnie, ale stwierdził, że ...