1. Samotna Agnieszka (cz. 1)


    Data: 26.10.2020, Autor: Xerath

    ... świetną zabawę i obiecali zaspokajać jej potrzeby, kiedy tylko będzie chciała. Wyszli z jej domu, zostawili ją samą w pokoju. Leżała na łóżku i rozmyślała nad wszystkim co właśnie miało miejsce. Miała wyrzuty sumienia, przecież za ścianą spał jej niczego nieświadomy syn. Przypomniała jej się także sytuacja, kiedy zwaliła konia swojemu synowi. O dziwo, te wspomnienie podnieciły ją na nowo. Znów była rozbudzona, znowu chciała się kochać tak jak przed kilkoma minutami.
    
    -Wojtek jest zalany w trupa - pomyślała. No nie wiem sama... - myślała.
    
    Wyszła z salonu i po cichu weszła do pokoju syna. Podeszła do łóżka. Ostrożnie, aby go nie zbudzić, zsunęła kołdrę w dół. Leżał w samych majtkach. Spojrzała na niego i poczuła podniecenie. Powoli zdjęła jego majtki i znów, tak jak kilka dni temu obserwowała jego kutasa.
    
    -Należało by go jakoś "podrasować" - pomyślała.
    
    Wzięła go do ręki i wykonała kilkanaście szybkich ruchów. Penis od razu zareagował na jej pieszczoty i urósł do niebotycznych rozmiarów. Agnieszka wiedziała, że teraz nie ma już odwrotu, więc wypiętym tyłeczkiem nadziała się na jego penisa. Wojtek otworzył oczy i zapytał:
    
    -Mamo, co ty robisz?
    
    -Nic nie mów, proszę Cię.
    
    Agnieszka nie przerwała, nadal skakała po jego kutasie, który wchodził w nią coraz głębiej. Wojtek złapał matkę za biodra i zaczął przyśpieszać.
    
    -Ale ja zaraz nie wytrzymam - krzyknął.
    
    Kobieta zeszła z jego pały i usiadła przy nim.
    
    -Na prawdę tego chcesz? - zapytał Wojtek.
    
    -Tak - ...
    ... odpowiedziała krótko.
    
    -A mogłabyś coś dla mnie zrobić?
    
    -A co byś chciał? - uśmiechnęła się kobieta.
    
    -Zrobisz mi... - nie musiał już dokończać, bo Agnieszka wzięła jego kutasa do buzi.
    
    -A weźmiesz go całego do buzi? - zapytał.
    
    Uśmiechnęła się tylko i spełniła jego kolejną prośbę. Kobieta obciągnęła mu pałę, a następnie wypięła do niego swoją pupę.
    
    -Chcesz wejść w moją cipkę?
    
    -Nie mam prezerwatywy - odpowiedział zasmucony.
    
    -Ale ja mam - uśmiechnęła się i założyła mu kondoma na penisa.
    
    Nie trzeba mu było powtarzać co ma robić. Złapał ją za biodra i wszedł z całym impetem w jej dziurkę. Agnieszka jęknęła głośno.
    
    -Szybciej, szybciej - cały czas krzyczała.
    
    Oboje czuli ogromne podniecenie. Wojtek był niesamowicie szczęśliwy, że w końcu może ją przelecieć. Jednak dźwięk telefonu przerwał jego radość, chłopak jednak nie przestawał jej posuwać, czuł że Agnieszka już dochodzi. Kobieta podniosła telefon leżący na półce obok łóżka, odebrała połączenie i w słuchawce rozpoznała głos swojego męża.
    
    -Cześć skarbie, przepraszam że tak późno dzwonie, ale chciałem ci przekazać, że za jakieś 2 godziny będę w domu.
    
    Oboje z Wojtkiem zamarli na moment.
    
    -Halo, jesteś tam? - dopytywał się Marek.
    
    Wojtek nie zważając na sytuację, zaczął posuwać swoją matkę coraz szybciej. Agnieszka jednak odsunęła się od swojego syna i zaczęła rozmowę z mężem.
    
    -Tak, tak już jestem.
    
    Rozmawiała z Markiem o jego powrocie. Czuła w jego głosie ogromną tęsknotę za rodziną. Wojtek ...
«12...891011»