Samotna Agnieszka (cz. 1)
Data: 26.10.2020,
Autor: Xerath
... ucha,
-Co jakiś czas, zanim nie upijemy Wojtka, albo ja albo chłopaki będziemy Cię tu odwiedzać - powiedział o swoim planie.
-Tylko róbcie to tak, aby się nie zorientował.
-Spokojnie, na pewno się nie dowie.
Robert zdjął spodnie, potem majtki i wyciągnął kutasa. Agnieszka wzięła go do ręki, oblizała główkę i opluła. Splunęła jeszcze między swoje cycki i wsadziła tam jego pałę. Chłopak ruchał jej cycki przez około 3 minut, po czym wsunął swojego członka do jej cipki i zaczął ją posuwać. Nie miał dużo czasu, więc zostawił podnieconą do granic możliwości kobietę i wrócił do chłopaków.
-Co tak długo? - spytał się Wojtek
-Brzuch mnie boli, więc trochę mi to zajęło.
-No wreszcie, dobra to teraz ja muszę do toalety- powiedział Paweł.
Robert i Kuba upijali Wojtka, raz co raz nalewali mu pełnego kielicha. Chłopak nie zorientował się i połknął haczyk. W tym czasie Paweł właśnie wszedł do pokoju Agnieszki, która nago leżała na łóżku. Pawłowi momentalnie stanął, co kobieta od razu zauważyła.
-Chodź, chodź bo niedługo w majtki popuścisz - zaśmiała się cicho kobieta.
Podbiegł do niech i złapał za jej cycki.
-Mogę possać? - zapytał.
-Rób co chcesz, jestem cała twoja - to oświadczenie podziałało na Pawła. Macał jej cycuszki i całował, non stop powtarzając jej, że są świetne.
-Lubisz na hiszpana? - zapytała kobieta.
Nawet nie musiała czekać na jego odpowiedź, w jednym momencie przestał ssać jej piersi i położył Agnieszkę wzdłuż łóżka. Usiadł ...
... delikatnie na jej brzuchu, wsadzając swojego penisa między jej cycki. Złapał je mocno, potem ścisnął i zaczął posuwać. Jej piersi idealnie się do tego nadawały. Paweł jednak długo nie wytrzymał w tej rozkoszy i wystrzelił spermę na jej biust.
-No, no... co tak króciutko? Myślałam, że pociągniesz dłużej - szepnęła.
Paweł zawstydził się i już chciał wyjść z pokoju, ale Agnieszka złapała go za rękę i przyciągnęła do siebie.
-Poczekaj, poczekaj. Z tym fantem da się coś jeszcze zrobić. Siadaj na łóżko - wydała mu polecenie.
Zrobił jak kazała. Ona za to kucnęła przed jego fiutem i złapała go w rękę. Przybliżyła do buzi, prawie dotknęła językiem jego czubka. Odsunęła go i zapytała:
-Coś ty dzisiaj taki małomówny? No gadaj, co byś teraz chciał?
-Zrobisz mi loda? - szepnął.
-No trzeba było tak od razu - oblizała jego kutasa i wsadziła sobie na całą głębokość do buzi. Penis powoli zaczął rosnąć. Obciągała jego pałę, aby znowu pobudzić ją do działania. W końcu jej się udało.
-Kładź się - powiedziała.
-Po co? - odpowiedział zdziwiony.
-Nie bądź samolubem, mnie też możesz zadowolić.
Położył się na łóżku. Agnieszka usiadła swoim tyłeczkiem przed jego twarzą. Natomiast przed jej buzią stała wielka, pobudzona do działania pała Pawła. Chłopakowi nie trzeba było dwa razy tłumaczyć. Lizał jej cipeczkę, podczas gdy ona ssała jego fiuta.
-Dobrze ci tak? - szepnęła Agnieszka.
-Zajebiście, tylko nie przerywaj, obciągaj mi - prosił chłopak
Brała go do buzi, lizała go ...